Rozpędzone porsche staranowało żłobek! Sprawczyni pomyliła gaz z hamulcem. "Nikt z nas nie mógłby przewidzieć takiej sytuacji"

Lublin. Kierująca porsche z impetem wjechała w żłobek. Chwilę wcześniej przebywały tam dzieci

W Lublinie 52-letnia kobieta wjechała rozpędzonym porsche w żłobek! Auto z potężnym impetem przebiło ścianę, wjechało do sali i zatrzymało się na regałach z zabawkami. Do szokującego zdarzenia doszło w poniedziałek 15 stycznia, około godz. 16.

Żłobek "Och BOBO Lublin", zajmujący się maluchami w wieku od 8 miesiąca do 3 roku życia, przekazał, że w chwili wjechania samochodu przez ścianę żadne z dzieci nie przebywało w budynku i nikomu nic się nie stało.

"(...) Nikt z nas nie mógłby przewidzieć takiej sytuacji , ale myśląc o przyszłości będą utworzone zabezpieczenia przed budynkiem. Wszyscy jesteśmy jeszcze w szoku! (...)" napisali roztrzęsieni właściciele żłobka w Lublinie.

Portal Lublin112 poinformował, że kierującą porsche była 52-letnia kobieta. Według ustaleń jej auto staranowało budynek dosłownie chwilę po tym, gdy opiekunka wyprowadziła dzieci z pomieszczenia. Sprawczyni wypadku miała tłumaczyć obecnym na miejscu służbom, że "pomyliła gaz z hamulcem". Dokładne okoliczności zdarzenia są wyjaśniane przez policję. Zobacz zdjęcia z wypadku w Lublinie w naszej galerii. 

Listen on Spreaker.data-hide-download="true">Listen on Spreaker.