Radzyń Podlaski: Pies ujadał na brzegu rzeki. W wodzie znaleźli ciało 61-latka

i

Autor: zdj. ilustracyjne: Pixabay/Alexas_Fotos Radzyń Podlaski: Pies ujadał na brzegu rzeki. W wodzie znaleźli ciało 61-latka

Tajemnicza śmierć

Radzyń Podlaski: Pies ujadał na brzegu rzeki. W wodzie znaleźli ciało 61-latka

2022-08-31 12:19

Radzyń Podlaski. Samotny pies ujadał nad brzegiem rzeki. W ten sposób chciał pomóc, alarmując wszystkich wokół, że doszło do tragedii. W wodzie znaleziono ciało jego 61-letniego właściciela. Okoliczności tajemniczej śmierci mężczyzny bada teraz policja i prokuratura. Co tam się stało?! Śledczy analizują różne możliwe scenariusze.

Wszystko wydarzyło się w sobotnie (27.08) popołudnie w Radzyniu Podlaskim (woj. lubelskie). Przechodnie zauważyli samotnego psa, który ujadał i szczekał nad brzegiem rzeki Białki, naprzeciwko zalewu. Ktoś zadzwonił po policję, a wkrótce na miejscu pojawili się mundurowi.

Szybko stało się jasne, że to sprawa znacznie bardziej tragiczna niż wezwanie do samotnego zwierzęcia.

W rzece policjanci zauważyli ciało mężczyzny. Dzięki pomocy strażaków zostało wyciągnięte z wody – potwierdza st. asp. Piotr Mucha z Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim. – Została podjęta resuscytacja krążeniowo-oddechowa. Niestety, mężczyzny nie udało się uratować. Lekarz stwierdził zgon.

Ekonomista Bogusław Grabowski o tym, co nas czeka: Jesień będzie "gorąca"

Okoliczności śmierci 61-letniego mieszkańca Radzynia Podlaskiego nie są znane – przyznają policjanci. Dokładne przyczyny zgonu i całego tragicznego zajścia ma wyjaśnić trwające śledztwo prokuratury. – Nie możemy jednoznacznie stwierdzić czy było to utonięcie, czy były inne okoliczności – dodaje Mucha. Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do sekcji zwłok.

Pies, który rozpaczliwie próbował ratować swojego właściciela i zaalarmował wszystkich w okolicy o tragicznym zajściu, trafił pod opiekę rodziny zmarłego mężczyzny.

Sonda
Masz psa?