Marlena, ofiara Jana W., zginęła w kamienicy w centrum Lublina. Ta zbrodnia wstrząsnęła całym miastem. Dziś poznajemy szczegóły jej historii, którą zakończyła zbrodnia w kamienicy przy ul. Królewskiej.
Historię Marleny przytacza podkarpacki dziennik Nowiny24. Dziewczyna przyjechała do Lublina zaraz po gimnazjum, cztery lata temu.
Pochodziła z niewielkiej miejscowości pod Niskiem. Uczyła się w technikum hotelarskim, pracowała w sklepie. W przyszłym roku chciała zdać maturę i pójść na studia.
>>> Po kłótni z chłopakiem wpadła pod samochód! Zdarzenie nagrały kamery [WIDEO]
W dniu, w którym doszło do zbrodni, z dziewczyną próbowała skontaktować się jej matka. Bezskutecznie. Marlena zostawiła telefon na stancji.
Następnego dnia matka dziewczyny zgłosiła zaginięcie. 3 listopada Jan W. wskazał miejsce, w którym znajduje się ciało Marleny.
18-latka została pochowana na cmentarzu w rodzinnych stronach koło Ulanowa na Podkarpaciu.
Historię dziewczyny przytacza dziennik Nowiny24.
>>> Lubelskie: Napad na właścicieli kantoru. Trwa policyjna obława
Polecany artykuł:
Przypomnijmy, prokuratorskie śledztwo w sprawie zbrodni przy ul. Królewskiej w Lublinie jest w toku. Śledczy nie zdradzają motywów, jakie kierowały Janem W., 19-latkiem, który miał dokonać zbrodni i który przyznał się do winy.
Zobaczcie materiał NOWA TV 24 GODZINY: