Tatuaże nosi coraz więcej osób, a że jest to wdzięczny temat do fotografii - udowadnia mieszkańcom Lublina Weronika Markiewicz. Rodowita lublinianka na co dzień zajmuje się fotografią wizerunkową. Dzięki stypendium prezydenta Lublina mogła otworzyć swoją wystawę w CK.
– Największą inspiracją są dla mnie ludzie – przyznaje Markiewicz. – W tym wypadku wzięłam pod lupę osoby bardzo wyróżniające się na tle naszego społeczeństwa, czyli osoby z dużą liczbą tatuaży. Tytułowa „Przezroczystość” to motyw przewodni w postaci szyby, wody, ulotnych myśli czy chociażby przezroczystość skóry. Chciałam dowiedzieć się, dlaczego ludzie robią sobie tatuaże.
>>> Nabór do Straży Granicznej. Jest praca dla 100 osób! [VIDEO]
Co ciekawe, mimo obracania się wśród wytatuowanych osób, Weronika Markiewicz do tej pory nie zrobiła sobie ani jednej „dziary”.
– Cieszę się, że nie mam ani jednego tatuażu, bo dzięki temu jest to dla mnie obcy świat, który bardzo chcę poznać. Myślę, że jeszcze długo nie będę sobie robiła tatuażu, żeby nie zabijać w sobie tej ciekawości.
>>> Znajdź prezent podczas garażowej wymiany. W Lublinie rusza nietypowy kiermasz świąteczny [AUDIO]
Wystawę zdjęć można podziwiać do końca roku w Centrum Kultury w Lublinie, przy ulicy Peowiaków 12.
Posłuchaj co na wernisażu wystawy powiedziała naszemu reporterowi, Bartkowi Ważnemu, autorka fotografii: