Turyści przybywający do Lublina mogą zapoznać się z kolejną miejską legendą. Kamień Nieszczęścia, znajdujący się u zbiegu Jezuickiej i Gruella, poza wyjątkowym w skali kraju oznakowaniem w postaci kata, doczekał się pamiętnej tablicy z brązu.
– Cieszę się, że udało się wzbogacić Stare Miasto o ten drobny element, a łatwo nie było – mówi Marek Poznański, menedżer Śródmieścia. – Treść jest przekorna, aby ludzie się zatrzymywali, zasięgali informacji, co to za miejsce i jaką miało kiedyś rolę – dodaje Poznański.
Problemów, mimo tego, że tablica jest niewielka, było całkiem dużo.
– Kamienica wpisana jest indywidualnie do ewidencji zabytków. Potrzebny był projekt, przetarg, środki zabezpieczone w budżecie, ale w końcu się udało – mówi menedżer Śródmieścia.
Co jeszcze zmieni się na Starym Mieście w tym roku?
- Na Rynku pojawią się kute ławki. Przy Trybunale Koronnym będzie można wygodnie usiąść, niekoniecznie w ogródku gastronomicznym,
- Tabliczki z nazwami ulic zostaną zestandaryzowane. Nawiązywać będą do tych przedwojennych,
- Na etapie konsultacji i wdrażania jest też Księga Standardów, której efekty poznamy wkrótce,
- Trybunał doczeka się nowej iluminacji.