Makabryczna historia z Lubelszczyzny! Brutalna napaść w Puławach. 29-latek – jak informuje Dziennik Wschodni – na początku października zaatakował kobietę czekającą na przystanku.
Mężczyzna miał podejść i zapytać o autobus. Później wrócił i zaatakował od tyłu! Złapał za szyję i przystawił nóż do pleców. Groził, że ją zabije. Zaciągnął ją w pobliskie zarośla.
Tam zabrał jej telefon komórkowy i sfotografował dowód osobisty. Dała mu 30 złotych. 29-latek kazał jej się rozebrać… Kobieta wykorzystała sytuację. Wyrwała się napastnikowi i zaczęła uciekać.
Niedługo później mężczyzna został zatrzymany. Przyznał się do napaści. Miał tłumaczyć śledczym, że zaatakował kobietę, bo... zabrakło mu pieniędzy na bilet autobusowy.
29-latek nie był dotychczas karany. Jak informuje dziennik – mężczyzna ma stałą pracę i jest ojcem trójki dzieci. Jeśli podejrzenia śledczych się potwierdzą, grozi mu od trzech do 12 lat więzienia.