Zgroza na Lubelszczyźnie. W gminie Nowodwór 51-letni mężczyzna zamienił życie swojej żony w piekło. Dramat kobiety trwał latami, ale ostatnio potwór przekroczył kolejną granicę. Jak informuje policja: podpalił mieszkanie i to samo chciał zrobić z samochodem żony. Powiedział jej, że ją zabije – groził jej śmiercią z nożem w ręku!
51-latek w weekend został aresztowany przez sąd. Policjanci zatrzymali go w czwartek, gdy doszło do kolejnej awantury. Tym razem jej skutki mogły być naprawdę tragiczne – jeszcze bardziej niż zwykle.
Zobacz też: Stępków: Roztrzaskał się o drzewo. Makabryczna śmierć 20-latka [ZDJĘCIA]
– W wyniku czynności dochodzeniowo-śledczych przeprowadzonych w tej sprawie, policjanci ustalili, że mężczyzna od kilku lat znęcał się nad żoną, wyzywając ją, grożąc pozbawieniem życia i zdrowia, trzymając w ręku nóż, niszczył sprzęty domowe, uderzał ją po głowie, szarpał, popychał. Kobieta była zastraszona – relacjonuje starszy aspirant Agnieszka Marchlak z Komendy Powiatowej Policji w Rykach.
W czwartek mężczyzna znów wpadł w furię, groził żonie, wywołał karczemną awanturę. Chciał puścić wszystko z dymem? Jak relacjonują policjanci – 51-latek podpalił dywan w mieszkaniu i to samo chciał zrobić z samochodem należącym do jego żony. – Przybyła na miejsce straż pożarna opanowała powstały ogień – potwierdza Marchlak.
51-latek usłyszał zarzut znęcania się nad żoną. W sobotę rycki sąd zaakceptował wniosek policji i prokuratury i aresztował mężczyznę na trzy miesiące. Za kratami poczeka na proces. Jak się okazuje, 51-latek był już w przeszłości notowany za znęcanie się nad rodziną. Grozi mu kara pięciu lat pozbawienia wolności.