Lublin: Pielęgniarki nie przychodzą do pracy. Chcą podwyżek [WIDEO NOWA TV 24 GODZINY]

>>> Nieoznakowany radiowóz zatrzymał... nieoznakowany radiowóz. Kuriozalna sytuacja

Zobacz materiał 24 GODZIN w NOWA TV. Sytuację w lubelskim szpitalu obserwuje Michał Sekiz (zdjęcia: Artur Godziszewski).

>>> Makabryczne odkrycie – zwłoki leżały przy drodze przez kilka miesięcy. To było morderstwo?

Patowa sytuacja trwa od początku tygodnia i nic nie wskazuje na to, by miała się szybko zakończyć. Pielęgniarki ze szpitala przy ul. Staszica w Lublinie domagają się podwyżek. Dyrekcja placówki tłumaczy, że spełnienie postulatów związkowców nie jest możliwe.

SPSK 1 przyjmuje na niektórych oddziałach tylko w nagłych przypadkach, terminy zabiegów planowych są przesuwane. Od kilku dni ponad 1/4 pielęgniarek ze szpitala przy ul. Staszica przebywa na zwolnieniach lekarskich. Domagają się podwyżek, ale... przekonują, że nie prowadzą działań protestacyjnych, a zwolnienia są wynikiem schorzeń i przemęczenia.

Podobnie było w Szpitalu Wojewódzkim przy al. Kraśnickiej w Lublinie. Tam także „wirus” spowodował masowe zwolnienia lekarskie pielęgniarek, które – w konsekwencji – wywalczyły dla siebie podwyżki wynagrodzeń.

>>> Policjanci znaleźli w lesie 2,5-letniego chłopca. Był bosy i wyziębiony

Większych pensji i lepszych warunków pracy oczekują też pielęgniarki z SPSK 4 i szpitala MSWiA w Lublinie.

>>> Zamordował kobietę, a zwłoki ukrył w wersalce. Rusza proces recydywisty [AUDIO]