Kraśnik. Paweł miał dręczyć swoje nastoletnie córki. Grozi mu 8 lat więzienia

i

Autor: KPP Kraśnik/reprodukcja Mariusz Mucha/Super Express

Koszmar dziewczynek

Paweł K. miał dręczyć swoje córki. Przerażające kary: klękanie, nad głową czajnik z wrzątkiem

2024-08-26 8:24

Podobno Paweł K. (43 l.) z Kraśnika (woj. lubelskie) grał przed innymi samotnego ojca, który po ucieczce matki za granicę chce swym małoletnim córkom przychylić nieba. W rzeczywistości po rozwodzie stał się krwawym despotą, który pijany i naćpany dręczył dziewczynki w niesłychanie drastyczny sposób, m.in. każąc je za przewinienia długim klęczeniem i strasząc przy tym wrzątkiem. Gehenna dzieci na szczęście dobiegła końca.

Normalny facet i troskliwy ojciec - zdawać by się mogło tym, którzy znali pobieżnie Pawła K. Jeszcze kilka lat był ojcem normalnej, kochającej się rodziny. Miał żonę i dwie dzisiaj nastoletnie córki, wszystko zdawało się być niekończącą idyllą. Niestety, kobieta wyjechała za granicę, szukając pracy osiadła w Niemczech. Wpadła w złe towarzystwo, przestało jej się chcieć być matką i żoną. Sąd orzekł rozwód, przyznając opiekę nad córkami ojcu.

Czytaj też: Monika specjalnie kaleczyła swoją córeczkę? Potworne rany. Koszmar trwał kilka lat. Ludzie w szoku: Diabeł wcielony, niech się smaży w piekle

Czy mężczyzna się załamał? Czy chciał w jakiś chory sposób odreagować stres i poniżenie, które stało się jego udziałem? Być może, nic jednak nie tłumaczy jego okrucieństwa wobec własnych córek. Wprawdzie na zewnątrz wciąż udawał, jaki jest cudowny i oddany... Ktoś zauważył jednak, że sprawa ma drugie dno i nie zawahał się poinformować o tym odpowiednich służb. Kraśniccy policjanci zadziałali natychmiast.

- W trakcie prowadzonych czynności śledczy ustalili wstępnie, że bił je będąc po alkoholu lub środkach odurzających. Wyzywał też nieletnie, groził pozbawieniem życia. Jak wynika ze zgromadzonego dotychczas materiału dowodowego, mężczyzna miał stosować drastyczne kary dyscyplinarne. Miał też dopuszczać się libacji alkoholowych i narkotykowych - opisuje asp. Paweł Cieliczko z policji w Kraśniku.

Jak udało nam się ustalić, karał swe dziewczynki każąc klęczeć im przez długi czas na podłodze. Trzymał przy tym czajnik z wrzątkiem nad ich głowami, grożąc, że za chwilę wyleje im go na głowy.

- Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów, usłyszał zarzut znęcania się psychicznego i fizycznego nad małoletnimi córkami. Częściowo się przyznał i złożył wyjaśnienia - dodaje policjant. Sąd na wniosek policji i prokuratury zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące. Jeżeli zarzuty się potwierdzą przed sądem, grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

Misie i białe kwiaty przykryły grób 8-letniego Kamilka
Listen on Spreaker.