Grozi mu 12 lat więzienia

i

Autor: KMP Lublin Łukasz H., oszust , którego oszukali inni oszuści

Lublin. Niecodzienna sytuacja: Oszusta oszukali... inni oszuści. Grozi mu długa odsiadka

2021-06-01 21:48

Oszukali mnie łobuzy – podczas przesłuchania na komendzie w Lublinie Łukasz Z. (22 l.) prawie płakał w rękaw przesłuchującym go policjantom, żaląc się na swoich kompanów. Mimo młodego wieku, ale bogatej kartoteki, dał się wystrychnąć na dudka szajce oszustów, którzy zlecili mu odebranie pieniędzy od oszukanych metodą „na policjanta” seniorów. Sprawił się znakomicie, starsi ludzie stracili 175 tysięcy złotych. A jemu grozi 12 lat więzienia.

Pan Łukasz pochodzi z Chełmna w województwie kujawsko-pomorskim, jednak ostatnio przebywał we wschodnich rejonach naszego kraju. Mimo młodego wieku ma już kilka wyroków za kradzieże, pobicia i oszustwa. Po wyjściu zza krat nie zamierzał zejść na dobrą drogę. Szybko zwąchał się z oszustami, którzy okradają ludzi, wyłudzając od nich pieniądze, przedstawiając się jako fałszywi policjanci, wnuki, itp.

Doskonale wiedział, co ma robić. To nie było tak, że zatrudnił się jako kurier i nieświadomy odbierał paczki – opowiada policjant związany ze sprawą. W branży mówi się o takich „odbierak”, czyli ten, który odbiera pieniądze od oszukanych osób.

Zobacz też: Przez trzy dni przychodzili dla zabawy niszczyć samochody. Wandale z Dęblina mają po...11 lat

Na ślad Łukasza H. trafili policjanci z Lublina po oszustwie dokonanym w połowie maja w tym mieście. Scenariusz taki jakich setki: emerytka otrzymała telefon od osoby podającej się za policjanta, która przekonała kobietę, że jej oszczędności są zagrożone przez oszustów. Lublinianka miała pomóc zatrzymać przestępców.

Super Raport 01.06 (Goście: Jan Maria Jackowski - Senator, PiS oraz Krzysztof Bosak - Konfederacja), Sedno Sprawy: Błażej Spychalski

W tym celu musiała przekazać wszystkie oszczędności funkcjonariuszom. Mundurowi mieli wykorzystać kwotę w akcji zatrzymania sprawców, a później ją zwrócić. Gotówkę w kwocie 30 tysięcy złotych na Placu Zamkowym odebrał 22-latek – opowiada kom. Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. – Sprawca kilka dni przed oszustwem w Lublinie odebrał od mieszkanki Białegostoku 145 tysięcy złotych.

Łukasz H. sam także czuje się oszukany. Nie dostał bowiem swej części łupu. – Oszukali mnie łobuzy. Nie zapłacili ani grosza, no i teraz już nie zapłacą – żalił się.

Sąd aresztował go na trzy miesiące. Grozi mu 12 lat więzienia.