Na niebezpieczne znalezisko natknął się mężczyzna prowadzący wykop pod budowę domu – poinformowała nadkomisarz Ewa Czyż z Komendy Miejskiej Policji w Chełmie. Funkcjonariusze na miejscu zabezpieczyli teren. Wezwano wojskowych saperów, którzy zdecydowali o ewakuacji około 40 mieszkańców z pobliskich budynków jednorodzinnych. Wstrzymany został również lokalny ruch pojazdów. - Przeprowadzona przez policjantów ewakuacja przebiegła szybko i sprawnie. Działania zostały zakończone, gdy saperzy zabezpieczyli niewybuch i zabrali go w celu neutralizacji. Sprawdzili też przyległy teren. Dopiero wtedy ewakuowane osoby mogły powrócić do miejsca zamieszkania - dodała Czyż.
Okazało się, że znaleziony niewybuch to pocisk artyleryjski z II wojny światowej. To kolejne w ostatnim czasie takie znalezisko na Lubelszczyźnie. W niedzielę w lesie w miejscowości Pomorze w powiecie opolskim znaleziono 10 sztuk granatów moździerzowych wraz z zapalnikami i 79 sztuk amunicji strzeleckiej na taśmie pochodzących prawdopodobnie z okresu II wojny światowej.
Czytaj też: Dariusz zakochał się w uroczej rolniczce. Po rozstaniu podpalił stodołę
Policja przypomina, że w razie znalezienia przedmiotu przypominającego niewybuch trzeba powiadomić o tym policję. Nie wolno takich przedmiotów dotykać ani przemieszczać, bo mimo upływu lat mogą być niebezpieczne. Do czasu przyjazdu służb należy takie miejsce zabezpieczyć przed osobami postronnymi.