Nauczyciel z Zamościa oskarżony o przestępstwa seksualne. "Wyraził żal"

2025-09-25 8:55

Prokuratura Rejonowa w Zamościu skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko nauczycielowi jednej ze szkół podstawowych w mieście. Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty dotyczące przestępstw o charakterze seksualnym. Śledztwo zostało wszczęte po informacji od rodziców jednej z uczennic.

Nauczyciel z Zamościa oskarżony o przestępstwa seksualne wobec uczennicy

i

Autor: KWP Białystok/ Materiały prasowe
  • Nauczyciel z Zamościa oskarżony o dwa przestępstwa seksualne.
  • Akt oskarżenia trafił do Sądu Rejonowego w Zamościu.
  • Sprawę zgłosili rodzice uczennicy.
  • Sąd zastosował areszt tymczasowy.
  • Zabezpieczono nośniki, dane i monitoring.
  • Ujawniono korespondencję z pokrzywdzoną.
  • Początkowo zaprzeczał, później przyznał się i wyraził żal.
  • Prokuratura nie ujawnia szczegółów ze względu na dobro dziecka.

Śledczy zarzucili nauczycielowi jednej ze szkół podstawowych w Zamościu popełnienie dwóch przestępstw „z katalogu przestępstw skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności”. Śledztwo w tej sprawie wszczęto po informacji od rodziców jednej z uczennic tej szkoły. Zebrane na początku dowody pozwoliły na przedstawienie nauczycielowi zarzutów i zastosowanie aresztu przez sąd, który uznał, że zebrany materiał dowodowy "w dużym stopniu uprawdopodobnił fakt popełnienia przestępstw". Podejrzany jest nadal aresztowany.

W czasie śledztwa prokuratura zabezpieczyła nośniki elektroniczne do oględzin i badań przez biegłych. Sąd przesłuchał pokrzywdzoną dziewczynkę z udziałem biegłego psychologa, przesłuchano także świadków, zabezpieczono dane telekomunikacyjne i zapisy z monitoringu.

Czytaj też: Bartłomiej B. zabił ojca i brata siekierą, uciekł ze szpitala. Wyrok 30 lat więzienia utrzymany

- W szczególności w oparciu o wyniki badań zabezpieczonych nośników ujawniono treść korespondencji prowadzonej przez oskarżonego z pokrzywdzoną, a także ślady kasowania korespondencji przez oskarżonego – opisał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu Rafał Kawalec.

Czytaj też: Poszukiwania Artura trwają od 2014 roku. Policja pokazała, jak może dziś wyglądać

Podejrzany początkowo nie przyznał się do zarzutów i odmówił składania wyjaśnień. Podczas kolejnego przesłuchania przyznał się oraz „wyraził żal i krytyczny stosunek do swojego zachowania, jak też wolę zadośćuczynienia za swoje zachowanie”. Ze względu na dobro dziewczynki prokuratura nie ujawnia więcej informacji na temat ustaleń i treści zarzutów w tej sprawie.

Propaganda w polskich szkołach. Jak naprawdę wyglądała edukacja w czasach PRL-u?
Lublin SE Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki