Były emocje

Mikołaj Kołodziej i Antoni Olbrychski odtworzyli pojedynek z "Ogniem i mieczem". Przygotowanie układu zajęło im kilkanaście dni

2024-04-15 19:30

Choć innego finału tego pojedynku być nie mogło, to i tak emocji nie zabrakło. W rolę adwersarzy wcielili się wybitni szermierze, Mikołaj Kołodziej jako Jurko i Antoni Olbrychski jako pan Michał. Widowisko, które odbyło się w sobotę na dziedzińcu zamku w Janowcu (woj. lubelskie) było jedną z atrakcji wernisażu wystawy 25 lat ekranizacji "Ogniem i Mieczem" w reżyserii Jerzego Hoffmana.

Wprawdzie na kartach powieści mistrza Sienkiewicza pojedynek miał miejsce w czasie chłodu i z dala od zabudowań, to dzięki maestrii aktorów widowiska łatwo było wyobrazić sobie scenę z "Ogniem i mieczem". Panowie przygotowali pokaz wg. oryginalnej walki opisanej w książce Henryka Sienkiewicza. Jak informują organizatorzy, pojedynek na szable Jurko Bohuna z Michałem Wołodyjowskim w wykonaniu Mikołaja Kołodzieja i Antoniego Olbrychskiego, wnuka Daniela Olbrychskiego, został zaprezentowany pierwszy raz. - To starannie przećwiczony układ, którego przygotowanie zajęło nam kilkanaście dni - informuje Olbrychski, z wykształcenia historyk, który jest jedną z najlepszych szabel w Europie, ma na koncie złoty medal Igrzysk Europejskich 2019, wicemistrzostwo świata w mieczu długim (turniej Swordfish 2018) oraz trzykrotne mistrzostwo Polski w szermierce historycznej.

- Nie mogliśmy pozwolić sobie na improwizację, to mogłoby się źle skończyć - kwituje nie mniej utytułowany Kołodziej, obaj reprezentują Akademię Szermierzy z Warszawy.- To niezapomniane przeżycie dla wszystkich miłośników historii i kultury tamtego czasu - dodaje Izabela Andryszczyk, dyrektor Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym. Wernisaż odbył się w sobotę, 13 kwietnia o godz. 16. Sama wystawa czynna będzie do 13 czerwca w godzinach 10 - 17.