Łuków. W sobotę 22-latek wbił nóż w plecy starszego kolegi! Policja dostała sygnał o mężczyźnie, całym we krwi na ul. Warszawskiej. Mundurowi ruszyli na miejsce. 30-latek z raną kłutą w plecach próbował ich przekonywać, że... położył się na łóżko, na którym znajdował się nóż.
– Mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy medycznej. Mimo relacji pokrzywdzonego, funkcjonariusze nie wierzyli w zapewnienia 30-latka i wyjaśniając okoliczności zajścia, ustalili, że mężczyzna został zaatakowany i ugodzony nożem przez 22-letniego łukowianina – relacjonuje asp. szt. Marcin Józwik z Komendy Powiatowej Policji w Łukowie.
Mundurowi wiedzieli, że sprawa ma drugie dno, a ostrze nie znalazło się w ciele 30-latka przypadkiem. Kryminalni, którzy zajęli się sprawą, ustalili, że mężczyzna został zaatakowany nożem przez swojego 22-letniego kolegę.
Zobacz też: HORROR na drodze pod Białą Podlaską! 29-latek zginął na miejscu. Co tam się stało?!
– Działania łukowskich kryminalnych wsparli funkcjonariusze z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Lublinie, którzy następnego dnia przed południem zatrzymali młodego mężczyznę – dodaje Józwik.
22-latka „odwiedzili” w domu antyterroryści, którzy szturmem weszli do jego mieszkania. Wiedzieli, że mężczyzna, po którego idą, lubi posługiwać się nożem w niewłaściwy sposób. Już kilka miesięcy temu ranił ostrzem dwóch innych młodzieńców. Postępowanie w tej sprawie będzie miało swój finał w sądzie.
Zobacz: Wyszło jej naprawdę BOMBOWE zdjęcie. NIEBEZPIECZNE znalezisko podczas sesji [ZDJĘCIA]
W poniedziałek 22-latek został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.