Mężczyźni grozili maczetą i żądali drogiego alkoholu

i

Autor: howerla, CCO Public Domain, pixabay.com Mężczyźni grozili maczetą i żądali drogiego alkoholu

Lublin: Z maczetą poszli po butelkę whisky. Pierwsza się rozbiła, wrócili po kolejną

2016-06-23 12:27

Byli pijani i bez pieniędzy, ale z maczetą poszli po alkohol. Uszkodzili ladę, zabrali butelkę, ale niestety ją rozbili. Chwilę później wrócili tam ponownie po gazowany napój i kolejną butelkę alkoholu. 

Do niecodziennego zdarzenia doszło wczoraj na Bronowicach. Do sklepu weszło dwóch mężczyzn. Zażądali butelki dobrego whisky. Sprzedawca odmówił,.a wtedy jeden z „klientów” wyjął maczetę i uderzając nią w sklepową ladę zaczął grozić ekspedientowi. Chwilę później zadowoleni opuścili sklep z alkoholem w ręku.

Wypadek po drodze

Jak się okazało, parę minut później wrócili tam ponownie, gdyż po drodze zbiła im się butelka. W ten sam sposób jak poprzednio „poprosili” o kolejną butelkę i... gazowany napój.

Pracownik sklepu zawiadomił policjantów. Ci jeszcze tego samego wieczora zatrzymali sprawców. Okazało się, że to dwaj mieszkańcy Lublina w wieku 24 i 39-lat. Pijani mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Policja ustaliła, że tego samego wieczora 24-latek jeszcze jeden „użytek” zrobił ze swojej maczety. Narzędziem tym uszkodził lusterka w zaparkowanej na innej ulicy na toyocie.

Dziś mężczyźni zostaną doprowadzeni do prokuratury. Odpowiedzą za rozboje, jeden z nich za recydywę, bo w przeszłości był karany za podobne przestępstwo, dodatkowo usłyszy zarzuty uszkodzenia mienia.