Mural, który podziwiać można od kilku tygodni rzeczywiście robi wielkie wrażenie. Mieści się na tylnej ścianie kamienicy przy ul. Krakowskie Przedmieście 55 (widocznej od ulicy Wieniawskiej) i ma 15 metrów wysokości. Dokładnie tyle, ile trasa, którą w czasie eliminacji Aleksandra Mirosław pokonała w rekordowe 6,06 sekundy bijąc przy tym (swój) rekord świata. Autorem pracy jest Michał Ćwiek, doktorant Instytutu Sztuk Pięknych UMCS w Lublinie, to część jego pracy doktorskiej. Wszystko co widać na murze, 15 postaci Aleksandry Mirosław w kolejnych fazach wspinaczki, chwyty, stopnie, itp. są uwiecznione w skali 1:1.
- Piękne, specjalnie wybrałyśmy się do miasta zobaczyć, jak to wygląda - nie mogą nachwalić się lublinianki Barbara, Grażyna i Hanna, „wesołe emerytki" jak o sobie mówią. Oczywiście jeszcze okazalsze peany kierują w stronę naszej mistrzyni, której sportową drogę śledzą już od dłuższego czasu. Nie tylko teraz, w czasie zmagań w Paryżu. Mural i jego wielkość uświadamiają, że to naprawdę trudna sztuka. - Co za kobieta! Fik, fik, fik i jest na górze!
Realizm muralu trafiał także do innych oglądających, których w środowe popołudnie pojawiło się tam całkiem sporo. - Przecież ona ma 162 cm wzrostu, a to naprawdę jest wysoko - oceniał trzydziestoparolatek, który na Wieniawskiej pojawił się z synem. Tłumaczył dziecku co i jak i także doczekał się oceny: - Wicek od nas z grupy (pewnie przedszkolnej przyp. aut.) też by tak wlazł, tyle że na drzewo...
Kto wie, może w przyszłości Wicek pójdzie w ślady mistrzyni, która w Lublinie może liczyć na królewskie przyjęcie. - Mamy złoto! Nie mogło być inaczej. Nasza wielokrotna rekordzistka świata we wspinaczce na czas - Aleksandra Mirosław wraca z Paryża do Lublina ze złotym medalem. Po raz kolejny potwierdziła, że jest najszybszą kobietą świata w tej dyscyplinie sportowej - cieszył się Krzysztof Żuk, prezydent miasta Lublin.
Czytaj też: Rodzina spędziła dzień nad Zalewem Zemborzyckim. Choć to nie Bałtyk, to musieli słono zapłacić
Ciekawe, czy artysta zechce uaktualnić swoje dzieło? Podany w nim rekord sportsmenki jest już nieaktualny, a ona sama jest mistrzynią olimpijską.
Listen on Spreaker.