Policja weszła do galerii handlowych w towarzystwie inspektorów sanepidu. Będą wyłapywać tych, którzy nie noszą maseczek. Akcja potrwa kilka dni. Mogą posypać się mandaty!
– W trakcie działań służby sprawdzają, czy klienci zachowują dystans społeczny, stosują się do obowiązku zakrywania ust i nosa oraz w jaki sposób przestrzegany jest przepis dotyczący liczby klientów w sklepach – wyjaśnia kom. Kamil Gołębiowski.
Ochrona i właściciele wielu sklepów i galerii dbają o przestrzeganie przepisów przy wejściu na ich teren, ale już podczas zakupów… bywa różnie. Policja i sanepid chcą przypomnieć o konieczności zakrywania ust i nosa czy dystansie społecznym.
– Zgodnie z obowiązującymi od soboty przepisami, w galeriach handlowych mogą obecnie przebywać klienci, ale z zachowaniem reżimu sanitarnego. Podczas poruszania się po sklepach, jak również w kolejkach, pomiędzy klientami istnieje obowiązek zachowania 1,5 metra dystansu społecznego – przypomina Gołębiowski.
To jednak nie koniec ograniczeń. Przede wszystkim liczba osób, które mogą wejść do centrum handlowego, jest limitowana – jedna osoba na 15 metrów kwadratowych powierzchni w sklepach powyżej 100 metrów kwadratowych i jedna osoba na 10 metrów kwadratowych w sklepach o mniejszej powierzchni.
Każdy z klientów ma obowiązek zakrywania ust i nosa. Jeśli tego nie robi – może zostać ukarany mandatem.