Policję powiadomił świadek zdarzenia, zaniepokojony tym, co zobaczył na ulicy w centrum Lublina. Kobieta nie była w stanie zająć się sobą, a co dopiero zaopiekować małym chłopcem!
– Do zdarzenia doszło przy ulicy Staszica. Mężczyzna idący ulicą zauważył leżącą na chodniku kobietę, przy której było małe dziecko. Gdy podszedł bliżej, okazało się, że wyczuwalna jest od niej silna woń alkoholu, a stan jej upojenia nie pozwala nawiązać logicznego kontaktu – relacjonuje kom. Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Mężczyzna zadzwonił na policję. 37-latka była kompletnie pijana. W takim stanie „opiekowała się” swoim 4-letnim synkiem.
Dziecko trafiło pod opiekę siostry zatrzymanej. Od nieodpowiedzialnej matki policjanci pobrali krew do badań na zawartość alkoholu w organizmie.
– Po wytrzeźwieniu 37-latka usłyszała zarzuty narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi jej kara do pięciu lat więzienia – dodaje Gołębiowski.
37-letnia matka została objęta dozorem policji. O tym, czy i jaką karę poniesie, zadecyduje sąd