Lublin: Osiołki uciekły z szopki. Sprawę bada... prokuratura. Zaskakująca historia!

i

Autor: KWP Lublin

Lublin: Osiołki uciekły z szopki. Sprawę bada... prokuratura. Zaskakująca historia!

2020-02-04 13:42

Zaskakująca historia z Lublina. Osiołki uciekły z szopki. Sprawę bada teraz prokuratura. Historia „ciągnie się” od Bożego Narodzenia, a do finału chyba jeszcze daleko. Ucieczka Dzenka i Shreka wywołała masę emocji.

Dwa osiołki uciekły z „żywej szopki” przy parafii pw. Św. Rodziny w Lublinie. Ruszyły w miasto! Był 30 grudnia 2019 roku. Zwierzaki zostały schwytane niedaleko od „domu” przez wezwanych na miejsce policjantów. Nic im się nie stało, ale…

Ucieczka osłów wywołała dyskusję o prawach zwierząt i o warunkach, w jakich żyły w szopce. Organizator Marszu Równości, Bartosz Staszewski, zaalarmował policję, a teraz sprawę bada prokuratura.

Śledztwo prowadzone jest w kierunku znęcania się nad zwierzętami – tłumaczy w rozmowie z ESKA.pl prok. Agnieszka Kępka, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Lublinie. – Czyn ten jest zagrożony karą pozbawienia wolności do trzech lat. Chodzi o zdarzenie ucieczki zwierząt z szopki bożonarodzeniowej – dodaje.

- Sprawdzamy, czy doszło do znęcania się nad zwierzętami - mówi prok. Agnieszka Kępka
Lublin: Osiołki uciekły z szopki. Sprawę bada... prokuratura. Zaskakująca historia!

i

Autor: KWP Lublin

Aktywista zarzuca opiekunom zwierząt, że ich należycie nie pilnowali. Osły mogły wpaść pod samochód, spowodować zagrożenie dla siebie lub dla kogoś innego – przekonują.

Opiekę nad szopką i zwierzakami z „Małego ZOO”, które użycza osiołków, sprawowała parafia św. Rodziny. – Ktoś urwał kłódki zabezpieczające zagrodę – mówił nam tuż po całym zamieszaniu proboszcz, ks. Tadeusz Pajurek. Dzenkowi i Shrekowi nic się nie stało.