– Mamy to! 100% w zbiórce. Dziękujemy Ci. Bez Ciebie to by się nie udało. Dałeś naszej córce szansę na lepsze życie. Dziękujemy! – napisali rodzice Niny Słupskiej w przejmującym wpisie, gdy licznik trwającej od miesięcy zbiórki przekroczył sto procent. Mała dziewczynka jest chora na SMA – rdzeniowy zanik mięśni, a szansą na pokonanie śmiercionośnej choroby jest terapia genowa, która kosztuje fortunę. Lek można podać w Lublinie, ale jego koszt jest gigantyczny! W czasie zbiórki udało się zebrać prawie dziewięć milionów złotych. To wystarczy. Rodzice małej dziewczynki nie kryją wzruszenia. Od dawna walczyli o zdrowie córki, prosząc o pomoc wszystkich ludzi dobrej woli i próbując „poruszyć niebo i ziemię”, opowiadając historię córki i błagając o wsparcie oraz o pieniądze na dramatycznie drogą terapię genową najdroższym lekiem świata.
Zobacz też: Annopol. Był pijany jak bela! Traktorzysta uciekał przed policją
Od listopada poprzedniego roku wspólnie walczymy o to, by chora na SMA Ninka dostała szansę na zatrzymanie choroby – pisali niedawno organizatorzy zbiórki, gdy ta zmierzała do końca. Potrzebna kwota na początku wydawała się astronomiczna, ale wiele osób, zaangażowało się w nagłośnienie akcji i zbiórka powoli nabierała tempa. W końcu udało się zebrać ponad osiem milionów złotych. Pieniądze są potrzebne na terapię genową i podanie Zolgensmy, preparatu, który – nie bez powodu – zyskał miano najdroższego leku świata.
Polecany artykuł: