Dobra pogoda i odpowiednie miejsce to podstawa bezpiecznego grillowania w mieście. Chcecie smacznych doznań z gorącego rusztu w plenerze? Nie ma sprawy. Wystarczy zachować rozsądek.
- Są kwestie i obostrzenia wynikające z warunków bezpieczeństwa – mówi Robert Gogola, rzecznik Straży Miejskiej w Lublinie. Musimy sprawdzić czy teren, na którym planujemy grilla nie ma regulaminu zabraniającego go oraz czy rozpalany grill nie grozi pożarem.
Pamiętajcie też o ostrożności przy rozpalaniu i pilnowaniu ognia – to by uniknąć zagrożenia pożarowego. Na mapie Lublina znajdziecie miejsca, w których całkowicie legalnie możecie grillować. To m.in.: wąwóz na Kalinowszczyźnie, wąwóz przy Popiełuszki czy wąwóz na Czubach. Specjalne ruszty grillowe znaleźć można przy ścieżkach rowerowych np. na Bronowicach.
Czego nie robić?
Aby uniknąć mandatu nie trzeba sztywno trzymać się miejsc wyznaczonych przez Spółdzielnie Mieszkaniowe. Wystarczy pamiętać o regulaminie miejsca, w którym się bawimy czy zachowaniu ostrożności podczas korzystania z ognia, można go rozpalać co najmniej sto metrów od lasu. Warto pamiętać, że w mieście nie wolno spożywać alkoholu, ani grillować na balkonie.
Mandaty?
Sankcje przy rozsądnym grillowaniu nie grożą, pozostaje kwestia picia alkoholu w miejscach publicznych – ono jest zabronione i za to mogą pojawić się kary. Po całej grillowej zabawie zawsze trzeba posprzątać. Za używanie ognia w niedozwolonym miejscu, śmiecenie czy zakłócanie porządku można dostać karę nawet pięciu tysięcy złotych.
Polecany artykuł:
