W biały dzień i na środku ulicy policyjni „specjalsi” zatrzymali sprawcę brutalnej napaści. Głośna akcja antyterrorystów na Tatarach w Lublinie wygląda jak z filmu akcji. Śledczy podejrzewają, że to właśnie ten 21-latek na początku sierpnia zgotował piekło kobiecie, którą dopadł przed jej mieszkaniem na Czubach. Zabrał 63-latce biżuterię wartą ogromne pieniądze.
Zobacz też: Lubelskie: MAKABRYCZNE wypadki podczas WAKACJI 2020! Czarna seria na drogach [ZDJĘCIA]
– Pokrzywdzona została zaatakowana na klatce schodowej, tuż przed wejściem do mieszkania. Młody mężczyzna brutalnie zaczął ją podduszać, po czym okradł ją z biżuterii. Pokrzywdzona wartość strat oszacowała na kwotę ponad 30 tys. złotych – informuje kom. Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Funkcjonariusze ustalili potencjalnego sprawcę. Podejrzewali, że to 21-letni mieszkaniec Lublina. Choć młody, to ma już wiele na sumieniu: w przeszłości był wielokrotnie notowany m.in. za rozbój, pobicie, włamania, uszkodzenie ciała oraz przestępstwa narkotykowe.
– W związku z informacją, iż może być niebezpieczny, w zatrzymanie zaangażowano policjantów Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego KWP w Lublinie. 21-latek wpadł podczas dynamicznego zatrzymania na jednym ze skrzyżowań – relacjonuje Gołębiowski.
Policyjni antyterroryści swoją akcję zrealizowali na skrzyżowaniu al. Witosa i ul. Hutniczej na Tatarach. Ich działania rejestrowały kamery. A zatrzymany 21-latek trafi dziś do prokuratury. Policja chce wnioskować o areszt. Za rozbój grozi mu 12 lat więzienia.