Dentysta

i

Autor: Shutterstock Lublin: Dentysta zgwałcił pacjentkę! Zrobił jej to na fotelu. Ofiar było więcej

Jaka kara dla Grzegorza T.?

Lublin: Dentysta zgwałcił pacjentkę! Zrobił jej to na fotelu. Ofiar było więcej

2022-10-06 13:30

Ciężko nawet wyobrazić sobie, co przeżyła. Trudno też powiedzieć, jaka kara byłaby sprawiedliwa. Zboczony stomatolog zgwałcił swoją pacjentkę na fotelu dentystycznym. Grzegorz T. został właśnie skazany przez sąd. Po tym, jak zaatakował młodą kobietę w swoim gabinecie, a o jego chorych praktykach zrobiło się głośno, na policję zgłosiły się kolejne jego pacjentki…

Sprawa wyszła na jaw w sierpniu ubiegłego roku. Nieco ponad rok później Grzegorz T., dentysta z Lublina, usłyszał wyrok. Sąd skazał go na dwa lata i 10 miesięcy więzienia za gwałt na pacjentce i doprowadzenie dwóch innych kobiet do poddania się innej czynności seksualnej. Mężczyzna przez lata nie będzie też mógł pracować w zawodzie. Czy to sprawiedliwa kara za to, co zrobił swoim pacjentkom?

Dentysta-gwałciciel. Zapadł wyrok dla Grzegorza T.

Sąd Rejonowy Lublin-Zachód skazał w czwartek (6.10) 52-letniego dentystę Grzegorza T. na karę dwóch lat i 10 miesięcy pozbawienia wolności. To jednak nie koniec wyrok zakłada też zakaz wykonywania zawodu na okres sześciu lat oraz zobowiązuje dentystę z Lublina do zapłaty w sumie 22 tys. zł zadośćuczynienia trzem pokrzywdzonym pacjentkom. Dodatkowo sąd zakazał też Grzegorzowi T. zbliżania się do jego ofiar. Na poczet kary sąd zaliczył 52-latkowi prawie półroczny pobyt w areszcie tymczasowym. Wciąż oznacza to jednak jeszcze ponad dwa lata odsiadki. Chyba że wyrok zostanie zmieniony. Obrońca dentysty już zapowiedział apelację.

Ze względu na dobro pokrzywdzonych proces toczył się za zamkniętymi drzwiami. Uzasadnienie wyroku również było niejawne. Obrońca oskarżonego adwokat Łukasz Lewandowski powiedział dziennikarzom po ogłoszeniu wyroku, że jego klient nie czuje się winny zarzucanych mu czynów opisanych w wyroku. – Z pewnością będzie składał apelację – zapowiedział. Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Agnieszka Kępka poinformowała media, że prokurator wnioskował o cztery lata więzienia, a decyzja o ewentualnej apelacji zapadnie po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem wyroku.

„Przepraszam, pomyliłem narzędzia”. Stomatolog atakował pacjentki

Sprawa wyszła na jaw latem ubiegłego roku, kiedy na policję zgłosiła się zapłakana 24-latka. Przyszła do prywatnego gabinetu Grzegorza T., cieszącego się sporą renomą stomatologa z Lublina. Zamiast piaskowania zębów przeżyła największy koszmar swego życia.

Doprowadził ją do obcowania płciowego – opisuje sędzia Sądu Rejonowego Lublin-Zachód Wojciech Wolski. – Podstępem, a mianowicie wykorzystując sytuację wykonywania czynności w związku z leczeniem stomatologicznym, jej pozycję leżącą na fotelu, a nadto przemocą polegającą na przytrzymywaniu rękami głowy i przyciskaniu swoim ciałem, doprowadził wyżej wymienioną pokrzywdzoną do obcowania płciowego.

Jak udało nam się wtedy ustalić nieoficjalnie, tuż po gwałcie dentysta wysłał 24-latce wiadomość SMS: – Przepraszam, pomyliłem narzędzia (wiertła) – próbował przekuć swe haniebne zachowanie w żart. Potem na jaw wyszły kolejne obrzydliwości, których dopuścił się stomatolog m.in. w gabinecie pod Chełmem, w którym także pracował. Grzegorz T. atakował pacjentki od lutego 2020.

Dentysta zgwałcił pacjentkę. Śledztwo i proces

Prokuratura oskarżyła stomatologa o zgwałcenie jednej z pacjentek w sierpniu 2021 roku w Lublinie. Według ustaleń śledczych dentysta miał doprowadzić ją do obcowania płciowego poprzez seks oralny. Mężczyzna był oskarżony także o doprowadzenie dwóch innych pacjentek do „poddania się innej czynności seksualnej” w lipcu 2021 i lutym 2020 r.

Z aktu oskarżenia wynika, że lekarz „pozorował konieczność wykonania masażu żuchwy”, „ocierał się kroczem” o pokrzywdzone oraz „zbliżał krocze do ich twarzy”. Według śledczych lekarz działał w celu pobudzenia i zaspokojenia popędu seksualnego, podstępem, wykorzystując zaskoczenie pacjentek sytuacją związaną z wykonywaniem czynności leczenia stomatologicznego. Oskarżony nie przyznał się do zarzucanych czynów w trakcie śledztwa. Po zatrzymaniu w sierpniu 2021 r. był tymczasowo aresztowany. W lutym został zwolniony za poręczeniem majątkowym i objęty dozorem policji. Jego proces ruszył w maju – przypomina Polska Agencja Prasowa.

Sonda
Jaka kara za zgwałcenie 14-latki?
Tragedia w Łochowie pod Węgrowem. 25-letnia Wiktoria spłonęła w swoim łóżku na oczach rodziny