Praca przy wycince drzew to niebezpieczne zajęcie. Niestety we wtorek (20.03) w miejscowości Nowa Rokitnia doszło do tragicznego wypadku. Potężny pień przygniótł 42-letniego mężczyznę. Świadkiem dramatu był jego ojciec. Zgłoszenie o zdarzeniu służby otrzymały około godz. 9. - Do zdarzenia doszło na terenie prywatnej działki leśnej. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 42-letni mieszkaniec powiatu garwolińskiego podczas wycinania drzewa został przygnieciony przez jego pień. Po wydobyciu mężczyzny spod drzewa skierowani na miejsce zdarzenia policjanci udzielili pierwszej pomocy do czasu przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego oraz straży pożarnej - informuje aspirant Łukasz Filipek z KPP Ryki.
Niestety pomimo udzielonej pomocy, mężczyzna zmarł. Policjanci wyjaśniają okoliczności i przyczyny zdarzenia. - Apelujemy o przestrzeganie zasad bezpieczeństwa i zachowanie szczególnej ostrożności oraz aby w miarę możliwości poprosić drugą osobę o pomoc i asekurację podczas tego typu prac. W sytuacji gdy doszło do wypadku ważne jest jak najszybsze udzielenie pomocy takiej osobie i powiadomienie służb ratunkowych dzwoniąc na numer 112 - apeluje aspirant Filipek. Na początku marca w woj. lubelskim doszło do innego tragicznego wypadku. 56-letnia mieszkanka Włodawy została uderzona w głowę polanem. Niestety obrażenia, jakich doznała, okazały się zbyt poważne. Kobieta zmarła.