Lubelskie. Stanisław P. (77 l.) skazany za gwałt na nieletniej

i

Autor: unplash/ Gregory Pappas Lubelskie. Stanisław P. (77 l.) skazany za gwałt na nieletniej

Lubelskie. GWAŁCIŁ, BIŁ i ZASTRASZAŁ bezbronną dziewczynkę. Zapadła kluczowa decyzja w sprawie 77-letniego Stanisława P.

2021-03-15 17:00

Kanalia z krwi i kości. Tak można określić postawę 77-letniego Stanisława P. Mężczyzna urządził prawdziwy koszmar nieletniej dziewczynce. Zboczeniec gwałcił ją, bił po twarzy i zastraszał. Groził jej nożem. Powiedział, że uśmierci jej bliskich i spali dom. Koszmar trwał miesiącami. Po jakimś czasie szokująca prawda wyszła na jaw. W poniedziałek 15 marca sąd wydał wyrok w sprawie 77-letniego potwora z powiatu puławskiego.

Lubelskie. Stanisław P. (77 l.) gwałcił i bił małoletnią. Zapadł wyrok w tej sprawie

Wszystko zaczęło się w 2015 roku. Stanisław P., 77-letni obecnie mieszkaniec jednej z miejscowości w okolicach Puław, zmuszał nieletnią (poniżej 15. roku życia) dziewczynkę do obcowania płciowego. Potwór bestialsko ją gwałcił, bił po twarzy, groził jej nawet nożem. Specjalnie zastraszał ofiarę, aby prawda nie wyszła na jaw. Mówił jej, że zabije jej bliskich i spali ich dom. Koszmar trwał od lipca 2015 roku do jesieni 2016 roku. Stanisław P. został zatrzymany dopiero we wrześniu 2019 roku. Trafił wtedy do aresztu. W czasie procesu prokuratura przekonywała, że mężczyzna wielokrotnie gwałcił swoją ofiarę. Był wyjątkowo brutalny. Sprawa budziła wielkie emocje. Ze względu na dobro pokrzywdzonych prokuratura nie ujawniała jej szczegółów.

Zobacz również: Śląskie. "Nauczyciel masturbacji" chciał urządzić na żywo orgię z dziećmi. Zaskakujący finał

W poniedziałek 15 marca 2021 roku zapadł wyrok w tej sprawie. Jak podaje Kurier Lubelski P. został skazany na osiem lat więzienia. Kara mogła być surowsza, zwyrodnialcowi groziło nawet 12 lat. Jak podaje Kurier istniały jednak pewne okoliczności łagodzące, w postaci "niekaralności oskarżonego, jak i tego, że przestępstwa dopuścił się mając ograniczoną w znacznym stopniu zdolność rozpoznania znaczenia swoich czynów i pokierowania swoim zachowaniem". Na poczet kary sąd zaliczył oskarżonemu czas pobytu za kratkami. Mężczyzna ma zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej na odległość mniejszą niż 100 metrów. P. będzie siedział w areszcie do 30 maja. Tam będzie czekał na uprawomocnienie wyroku.

Zabójstwo w Olsztynku