W sprawie tajemniczej śmierci 29-latki z Łęcznej wciąż więcej jest pytań niż odpowiedzi. Przełomowe mogą okazać się wyniki sekcji zwłok. Tymczasem dyrektor szpitala w Łęcznej wydał oświadczenie, w którym stwierdza, że nie ma związku pomiędzy działalnością placówki a zgonem kobiety. Przypomnijmy: 29-latka konała przed szpitalem chwilę po wyjściu z gabinetu lekarza.
Oświadczenie dyrektora SPZOZ w Łęcznej publikujemy w całości poniżej. Do tragedii doszło w środę, 10 marca. Przed południem młoda kobieta wyszła z budynku szpitala, chwilę później osunęła się na ziemię… Pomoc przyszła bardzo szybko, ale reanimacja nic nie dała.
– Śledztwo w tej sprawie toczy się w kierunku artykułu 155, czyli nieumyślnego spowodowania śmierci, jest to robocza kwalifikacja prawna. Nie wiemy, jaka była przyczyna zgonu i dopiero po sekcji będziemy mogli odpowiedzieć na dalsze pytania – mówi w rozmowie z Radiem Plus Lublin rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie, Agnieszka Kępka.
W wydanym oświadczeniu dyrektor szpitala w Łęcznej przekonuje, że nie ma żadnego związku między wizytą kobiety w placówce, a jej zgonem. Szpital nie zamierza też więcej komentować tej sprawy – przynajmniej do czasu zakończenia trwającego śledztwa.
Oświadczenie dyrektora SPZOZ w Łęcznej
„W związku ze śmiercią kobiety w dniu 10 marca 2021 r. na terenie parkingu szpitala w Łęcznej chcę przedstawić okoliczności zdarzenia. W tym dniu pacjentka zgłosiła się do przyszpitalnej przychodni specjalistycznej i otrzymała poradę lekarza, u którego leczyła się już wcześniej (wizyty w styczniu i w lutym br.). W trakcie wizyty nie zgłaszała żadnych dolegliwości somatycznych.
Po wyjściu z budynku szpitala doszło do jej zasłabnięcia. Niezwłocznie została wezwana pomoc i podjęte zostały czynności ratunkowe przez ratowników medycznych Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, a następnie przez zespół ratownictwa medycznego, który dotarł na miejsce zdarzenia. Mimo podjętych działań nie udało się przywrócić funkcji życiowych kobiety.
Po przeprowadzeniu analizy sytuacji i dokumentacji medycznej nie znajduję związku przyczynowego między nagłym zgonem pacjentki, a działaniami lub zaniechaniem działania ze strony personelu medycznego szpitala w Łęcznej.
Aktualnie postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Lublinie. Do czasu jego zakończenia szpital wstrzymuje się od komentarzy i udzielania innych informacji niż wyżej przedstawione fakty” – pisze Krzysztof Bojarski, dyrektor SPZOZ w Łęcznej.