Latyczyn: Mężczyzna spłonął w pożarze. Zwęglone zwłoki w pogorzelisku

i

Autor: Pixabay/arembowski; KWP Lublin Latyczyn: Mężczyzna spłonął w pożarze. Zwęglone zwłoki w pogorzelisku

Latyczyn: Mężczyzna spłonął w pożarze. Zwęglone zwłoki w pogorzelisku

2021-12-16 14:10

Makabryczny finał pożaru na Lubelszczyźnie. W Latyczynie 74-letni mężczyzna spłonął we własnym, drewnianym domu. Strażacy odnaleźli w pogorzelisku zwęglone zwłoki. Ruszyło śledztwo, które ma wyjaśnić okoliczności tragedii. Już teraz wiemy, że przyczyną tragedii mogło być zwarcie instalacji elektrycznej.

Tragiczny finał pożaru w miejscowości Latyczyn (gm. Radecznica, pow. zamojski) na Lubelszczyźnie. 74-letni mężczyzna nie żyje. Spłonął razem z drewnianym domem, który ogień zajął w bardzo szybkim tempie. W pogorzelisku strażacy znaleźli zwęglone zwłoki. Trwa wyjaśnianie okoliczności i przyczyn nieszczęśliwego zdarzenia.

Do tragedii doszło w środowy (15.12) wieczór, przed godz. 20.00. – Wydobywający się z budynku dym zauważył mężczyzna mieszkający na sąsiedniej posesji – informuje st. asp. Dorota Krukowska-Bubiło z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu. Służby ratunkowe ruszyły na miejsce, ale ogień w bardzo szybkim tempie zajął cały drewniany budynek.

Zobacz też: Różanka: Wóz strażacki dachował w rowie! Jechali do pożaru, gdy…

Jako pierwsi na miejscu pożaru dojechali strażacy z OSP Latyczyn, którzy zastali budynek mieszkalny w całości objęty pożarem. Drewniana przegroda wraz z izolacją cieplną i dachem uległa zawaleniu. Przez otwory okienne i drzwiowe wydobywały się płomienie – relacjonują zamojscy strażacy.

Super Raport 16.12 (Goście: prof. Wojciech Maksymowicz - Polska 2050 oraz Andrzej Rozenek - PPS) Sedno Sprawy: Izabela Leszczyna

Ratownicy nie mogli wejść do środka, choć podejrzewali, że w domu może być jego właściciel. Interwencja była możliwa dopiero po przygaszeniu szalejących płomieni. Pożar nie oszczędził praktycznie niczego. – Ogień strawił cały budynek wraz z wyposażeniem. Zostały jedynie dwie drewniane ściany zewnętrzne – opisuje Krukowska-Bubiło. I potwierdza: – W trakcie akcji ratowniczo-gaśniczej w jednym ze spalonych pomieszczeń strażacy ujawnili ciało mężczyzny – 74-letniego właściciela posesji.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną pożaru było zwarcie przewodów elektrycznych. Dom ogrzewany był węglowym piecem kaflowym, jednak prawdopodobnie 74-latek dogrzewał też mieszkanie stojącą w metalowej misce kuchenką elektryczną – informują policjanci, badający sprawę. Trwa śledztwo, które ma wyjaśnić dokładne okoliczności. Na miejscu tragedii pracował biegły, a ciało zmarłego 74-latka zostanie zbadane podczas sekcji zwłok.

Akcja strażaków trwała sześć godzin. Prowadziło ją sześć zastępów – dwa PSP ze Szczebrzeszyna oraz OSP Latyczyn, Radecznica (x2) i Zaburze.

Sonda
Jak oceniasz pracę straży pożarnej w Polsce?