Niecodzienne zgłoszenie wpłynęło po północy z Centrum Powiadamiania Ratunkowego do komendy policji w Kraśniku.
– Z informacji zgłaszającego wynikało, że zapadł się róg domu jednorodzinnego i jego mieszkańcy wymagają ewakuacji. Policjanci pilnie udali się pod adres zgłoszenia w gminie Kraśnik, gdzie zastali interweniujące dwa zastępy jednostek straży pożarnej – opowiadają mundurowi. Strażacy oraz policjanci sprawdzili budynek, nie ujawniając żadnych uszkodzeń, zastali jednak zgłaszającego. – Obecna na miejscu matka mężczyzny była zdziwiona obecnością służb pod domem w środku nocy.
43-latek, który rozpętał całą rzecz, czuł się mocno zmieszany. Chodził tylko między strażakami i powtarzał jak mantrę: – Przecież to się zapadało...
Najpewniej wypił tyle, że zobaczył „białe myszki” niszczące mu dom. Policjanci sprawdzili jego stan trzeźwości, ujawniając niemal trzy promile w jego organizmie. Wskutek niepotrzebnego i bezpodstawnego wezwania służb ratunkowych policja skieruje wobec mężczyzny wniosek o ukaranie go do sądu z kodeksu wykroczeń. Mężczyzna musi się tez liczyć z koniecznością pokrycia kosztów akcji służb ratunkowych.
Polecany artykuł: