Obecnie w województwie lubelskim przebywa w szpitalach 1777 osób z COVID-19 – wynika z poniedziałkowych danych Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego. To najwięcej chorych od początku pandemii – tak źle jeszcze nie było przez 1,5 roku zmagań z koronawirusem. Dane są fatalne. Czy może zabraknąć miejsc dla chorych?! Nowe łóżka zakaźne powstaną w tym tygodniu m.in. w Dęblinie i w szpitalu tymczasowym w Lublinie. Przy szpitalu wojewódzkim w Chełmie zacznie działać od wtorku izolatorium.
Wojewoda lubelski Lech Sprawka poinformował w poniedziałkowe popołudnie, że obecnie w szpitalach na Lubelszczyźnie z powodu COVID-19 leczonych jest 1777 pacjentów, z czego 128 na łóżkach respiratorowych. Wcześniejszy szczyt hospitalizacji w trzeciej fali epidemii odnotowano w naszym regionie 12 kwietnia, gdy ok. 1650 zakażonych przebywało w szpitalach. – Wynik 1777 hospitalizacji to największy stopień hospitalizacji od początku pandemii – przekazał Sprawka. Dodał, że w ciągu minionej doby o 114 osób wzrosła liczba hospitalizowanych z powodu COVID-19. Nowe dane o sytuacji epidemicznej poznamy we wtorek około godz. 10.30.
Polecany artykuł:
Wojewoda uprzedził, że w bieżącym i następnym tygodniu spodziewany jest dalszy wzrost liczby hospitalizowanych, co ma związek z rekordowymi statystykami zakażeń z poprzedniego tygodnia. – Zakładając, że nie będzie dalszego wzrostu zakażeń, to najtrudniejszym okresem pod względem hospitalizacji będą najbliższe dwa tygodnie. To by oznaczało, że w okolicach 20 listopada mielibyśmy szczyt hospitalizowanych – ocenił Sprawka, cytowany przez PAP.
W poniedziałek na Lubelszczyźnie dostępnych było 1905 łóżek dla osób z potwierdzeniem zakażenia SARS-CoV-2, w tym 1695 łóżek dla dorosłych, 54 dla dzieci, 155 respiratorowych dla dorosłych, jedno respiratorowe dla dzieci.
W tym tygodnie kolejne miejsca powstaną w szpitalu wojskowym w Dęblinie i w szpitalu tymczasowym w Lublinie. – Od wtorku przy szpitalu wojewódzkim w Chełmie rozpocznie działalność izolatorium. Rozpoczynamy od ośmiu łóżek, do końca tygodnia będzie ich 35. Gdyby okazało się, że potrzeby są większe, to będzie możliwość zwiększenia o kolejne 35 łóżek – poinformował wojewoda lubelski.
Lech Sprawka zaznaczył, że w tej chwili najtrudniejsza sytuacja pod względem zakażeń jest w centralnej części województwa, chodzi o Lublin, pow. puławski, lubartowski, radzyński. Jednocześnie podkreślił, że dynamika wzrostu zakażeń w województwie lubelskim ma tendencję do wyhamowywania. Ma świadczyć o tym fakt, że poniedziałkowy wzrost zakażeń – tydzień do tygodnia – wyniósł na Lubelszczyźnie 10,94 proc., podczas gdy w skali kraju to ponad 49 proc. Dodał, że wskaźnik R – mówiący o tym ile osób zaraża jedna osoba zakażona – wynosi w Lubelskiem 1,19, a w całym kraju – 1,49.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w poniedziałek o 7,3 tys. przypadkach COVID-19 w Polsce, w tym 730 w woj. lubelskim. W kraju zmarły trzy osoby. Lubelszczyzna miała w poniedziałek najwyższy w Polsce wskaźnik zakażeń 34,7 na 100 tys. mieszkańców – informuje PAP.