„Karambol” w Puławach zdarzył się w poniedziałek na ul. Lubelskiej. Samochód uderzył w drugi, a później w naczepę trzeciego… Na szczęście skończyło się na strachu i poobijanych autach – nikomu nic poważnego się nie stało. Do nieszczęścia niewiele brakowało.
– Kierujący mercedesem jechał od strony Końskowoli w kierunku centrum. Na wysokości ulicy Północnej nie zdążył zahamować i uderzył w jadącą przed nim skodę, a następnie w naczepę ciężarówki znajdującej się przed skodą. Mimo że zdarzenie wyglądało groźnie, nikomu nic się nie stało – informuje podkom. Ewa Rejn-Kozak z Komendy Powiatowej Policji w Puławach.
Wszyscy kierowcy wyszli z tego cało, wszyscy też byli trzeźwi. 31-latek, który siedział za kierownicą mercedesa, dostał mandat i punkty karne. Winę za „karambol” chciał zrzucić na… słońce. To ono – świecąc intensywnie – oślepiło go do tego stopnia, że – jak tłumaczył – nie zauważył tego, co dzieje się przed nim.
Policja apeluje o ostrożność na drodze. Zwłaszcza teraz, w okresie jesienno-zimowym, kiedy warunki są dalekie od idealnych: zmienna pogoda, śliskie drogi, wczesny zmierzch… To wszystko nie wpływa na nasze bezpieczeństwo. Ale i tak najwięcej zależy od nas samych i innych kierowców.
– Apelujemy o zachowanie większej ostrożności na drodze, polegającej również na zachowaniu właściwych odstępów między pojazdami – dodaje Rejn-Kozak.