Makabryczna śmierć Anny U. Tragedia pod Łukowem

i

Autor: PSP Łuków, Mariusz Mucha/Super Express Makabryczna śmierć Anny U. Tragedia pod Łukowem

Makabryczna śmierć Anny U. pod Łukowem. Tragedia rozdziera serca

Co za okrutne zrządzenie losu! Anna U. (+39 l.) spod Łukowa (woj. lubelskie) jechała właśnie do pracy, która była jej pasją. Miała przed sobą dzień, który wielu osobom wypełniłaby uśmiechem i dobrą energią – to za to wszyscy ją kochali. Niestety, te pozytywne uczucia w jednej chwili zamieniły się w żałobę, smutek i żal, który rozdziera serca. Anna zginęła w makabrycznych okolicznościach na drodze w Kamieniu. Została uderzona przez metalowy element zgrabiarki doczepionej do ciągnika rolniczego i zginęła na miejscu.

Feralnego poranka, w środę (15.06), po godz. 9.00, Anna U. mijała właśnie w Kamieniu, w drodze do pracy, ciągnik z podczepioną zgrabiarką do siana. Nagle ze sprzętu rolniczego wypięło się jedno z ramion i uderzyło dokładnie tam, gdzie siedziała kobieta. Niestety, jej życia nie udało się uratować. 39-latka zginęła na miejscu.

Dziś grób Anny U. tonie w kwiatach, a jej bliscy we łzach po tej nieodżałowanej stracie. Zobacz galerię poniżej

Wychodząc rano do pracy, pani Anna była na pewno pełna dobrych myśli i chęci do działania. Od dwóch lat prezesowała działającej na wsi pod Łukowem spółdzielni socjalnej, serwującej dania obiadowe i garmażerkę.

To człowiek orkiestra, dzięki niej to wszystko świetnie działało. Pełna dobrej energii i uśmiechu – opowiadają ci, co ją znali. – Spółdzielnia miała już stałych klientów i wyrobioną markę.

Niestety, życie 39-latki zakończyło się w nieoczekiwany i bardzo makabryczny sposób. Jechała służbowym citroenem w stronę Dworni, gdzie mieści się lokal. Było kilka minut po 9.00 rano. We wsi Kamień z naprzeciwka jechał w jej stronę ciągnik ze zgrabiarką. 47-letni traktorzysta był trzeźwy i ostrożny. Najpewniej chcąc ułatwić przejazd 39-latce, zjechał częściowo na pobocze. Być może wtedy na jakimś dołku coś poluzowało się w maszynie, niewykluczone też, że pojazdy otarły się o siebie…

Wszystko wydarzyło się w ciągu sekundy – metalowa obudowa zabezpieczająca pracujące koła zgrabiarki odłączyła się od maszyny. Metal przeszył szybę auta dokładnie na wysokości głowy kobiety. Auto bezwładnie wjechało w pole, zatrzymało się po kilkudziesięciu metrach. Na miejscu szybko pojawiła się pomoc, ale na ratunek było już za późno.

Śmiertelny wypadek podczas wymijania ciągnika. 40-latka nie żyje.

Po przybyciu na miejsce zdarzenia zastępów straży pożarnej, stwierdzono, że oderwany od ciągnika element rolniczego przebił przednią szybę w samochodzie osobowym i uderzył kierującą nim kobietę – informowali strażacy z PSP w Łukowie.

Niestety, reanimacja okazała się bezskuteczna. Anna U. zmarła na miejscu zdarzenia.

Jak informuje asp. sztab. Marcin Jóźwik z Komendy Powiatowej Policji w Łukowie, funkcjonariusze pod nadzorem prokuratury sprawdzają teraz, jak doszło do wypadku.

Nie wiemy w te chwili, czy część oderwała się od urządzenia przed wypadkiem, czy też doszło do tego wskutek zetknięcia się pojazdów – tłumaczy policjant. – To wyjaśni prowadzone postępowanie.

Kierowca ciągnika nie usłyszał jak dotąd żadnych zarzutów.

Sonda
Czy czujesz się bezpiecznie na polskich drogach?