Horror pod Lublinem. Zginął człowiek. Samochód zatrzymał się w rowie

i

Autor: KWP Lublin Horror pod Lublinem. Zginął człowiek. Samochód zatrzymał się w rowie

Horror pod Lublinem. Zginął człowiek. Samochód zatrzymał się w rowie

2022-04-22 14:18

Tragiczny finał wypadku pod Lublinem. W Dysie doszło do prawdziwego dramatu. Kierowca osobówki nie przeżył. Wcześniej zjechał z drogi, a samochód zatrzymał się dopiero w przydrożnym rowie. Co tam się stało? Czy tej tragedii można było uniknąć? Okoliczności zdarzenia bada teraz policja i prokuratura. Śledczy nie wykluczają zasłabnięcia mężczyzny.

Tragedia w Dysie pod Lublinem. To, co wydarzyło się w spokojnej na co dzień miejscowości, to prawdziwy horror. Na niewielkiej drodze zginął człowiek. Jego samochód zatrzymał się dopiero w rowie. Jak i dlaczego zmarł 64-letni kierowca? Okoliczności dramatycznego wypadku bada policja i prokuratura.

Zobacz też: Zgroza w Kocku. Zaatakował siekierą w Wielkanoc. Krwawy finał rąbania drewna

Funkcjonariusze z Lublina zostali zaalarmowani w czwartek (21.04), ok. godz. 18.45. Natychmiast ruszyli na miejsce.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący samochodem marki Volkswagen, jadąc w kierunku ulicy Lubelskiej, nagle zjechał z drogi do przydrożnego rowu. Pomimo reanimacji życia 64-latka nie udało się uratować – informuje kom. Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.

Express Biedrzyckiej 22.04 (Leszek Balcerowicz, prof. Agnieszka Legucka, gen. Mieczysław Bieniek) Sedno Sprawy: Janusz Kowalski

Na jakąkolwiek pomoc było już za późno. 64-latek zmarł w dramatycznym wypadku. Dlaczego zjechał z drogi? Okoliczności tragedii ma wyjaśnić trwające śledztwo

Na miejscu pracowali policyjni technicy, biegły oraz prokurator. Ciało 64-letniego mieszkańca powiatu Lubelskiego zabezpieczono na sekcję zwłok, która pomoże ustalić przyczyny zdarzenia. Śledczy nie wykluczają zasłabnięcia – informuje Gołębiowski.

Sonda
Czy na polskich drogach czujesz się bezpiecznie?