Horror na obwodnicy Lublina – w rejonie węzła Świdnik-Zadębie – wydarzył się w poniedziałkowy poranek (ok. godz. 8.40). Potężny i rozpędzony TIR jak taran wpadał na kolejne przeszkody, niszcząc wszystko, co stanęło mu na drodze. Zagrożenie w takim momencie i na tak ruchliwej trasie szybkiego ruchu było ogromne. Drogowcy pokazali przerażające nagranie, które przedstawia całe zdarzenie. – 47-letni kierowca TIR-a wjechał w pojazd służby drogowej, który stał na lewym pasie drogowym. Pojazd stał z przyczepą, na której znajdował się świetlny znak drogowy, nakazujący jazdę po prawej stronie znaku, natomiast w pojeździe znajdowało się dwóch pracowników. Przed pojazdem kolejni pracownicy drogowi wykonywali prace porządkowe – relacjonuje st. asp. Elwira Domaradzka z Komendy Powiatowej Policji w Świdniku.
Zobacz też: Gąsiory: Rozjechał policjanta! Padły strzały. Byli naćpani?!
Zobacz przerażające nagranie z obwodnicy Lublina!
Polecany artykuł:
TIR zatrzymał się dopiero na barierach energochłonnych ustawionych wzdłuż ekspresowej „S12”. – Oderwane podczas zdarzenia elementy dodatkowo uszkodziły pojazd nadjeżdżający z naprzeciwka – dodają policjanci zajmujący się tą sprawą. To cud, że nikt nie zginął i poważnie nie ucierpiał. Szkody są jednak ogromne. Prawie tak duże, jak ryzyko, jakie stworzył nieostrożny kierowca.
– Kierowca pojazdu ciężarowego był trzeźwy. Został ukarany w drodze postępowania mandatowego za stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym – wyjaśnia Domaradzka. Policjanci i drogowcy z GDDKiA apelują do wszystkich kierowców o większą ostrożność na drodze!
– Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało, ale nie jest to pierwsze tego typu zdarzenie na obwodnicy Lublina w ostatnim czasie. Dlatego apelujemy do kierowców o rozważną jazdę. Dostosuj prędkość do sytuacji na drodze, stosuj się do oznakowania i nie używaj telefonu komórkowego podczas jazdy! – apelują przedstawiciele GDDKiA.