Czarna niedziela w Lubelskiem. Jeden dzień, dwóch topielców. Horror nad wodą

Tragiczna, czarna niedziela w województwie lubelskim. Dla jednych to pierwszy weekend wakacji nierozerwalnie związanych z wypoczynkiem nad wodą, a dla innych… początek żałoby po stracie członków rodzin, bliskich, przyjaciół. 27 czerwca 2021 roku na Lubelszczyźnie: jeden dzień i dwóch topielców. W niedzielę z dwóch zbiorników wodnych w Lubelskiem wyłowiono ciała dwóch mężczyzn: 61- i 66-latka. Horror nad wodą w Majdanie Sopockim i Glinnym Stoku.

Glinny Stok: 66-latek utonął w stawie

W niedzielę policjanci z Parczewa zostali powiadomieni o zaginięciu 66-latka. Ostatni raz był widziany w sobotę w pobliżu zbiornika wodnego w miejscowości Glinny Stok (pow. parczewski). Ratownicy od razu pojechali na miejsce. – Z akwenu strażacy wydobyli zwłoki mężczyzny. Okazało się, że jest to poszukiwany mężczyzna, mieszkaniec powiatu parczewskiego – potwierdza st. sierż. Anna Borowik z Komendy Powiatowej Policji w Parczewie.

Majdan Sopocki: 61-latek utonął w zalewie

Do kolejnej tragedii doszło w niedzielę w Majdanie Sopockim (pow. tomaszowski). 61-latek z gminy Susiec zaczął się topić… Pomocy udzielili mu ratownicy WOPR, później załoga karetki pogotowia. – Niestety pomimo prowadzonej blisko godzinnej reanimacji, życia mężczyzny nie udało się uratować – potwierdza st. sierż. Małgorzata Pawłowska z Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.

Jak doszło do tej tragedii? Policjanci odtworzyli ostatnie chwile z życia mieszkańca gminy Susiec. Mężczyzna wypoczywał nad wodą z dwójką znajomych. – W pewnym momencie 61-latek oznajmił, że idzie popływać. Mężczyzna w krótkim czasie od wejścia do wody, zniknął pod jej taflą. Pomimo tego, że prawie natychmiast został wyciągnięty z zalewu oraz podjętej akcji ratunkowej, nie udało się uratować jego życia – dodaje Pawłowska.

Wiele wskazuje na to, że zmarły mężczyzna mógł wcześniej spożywać alkohol. Dokładne okoliczności tych tragedii – w miejscowościach Glinny Stok i Majdan Sopocki – wyjaśnia policja i prokuratura. Mundurowi nie mają jednak wątpliwości, że alkohol nigdy nie jest sprzymierzeńcem bezpiecznego wypoczynku nad wodą. Podobnie jak korzystanie z dzikich, niestrzeżonych kąpielisk, wchodzenie do wody po opalaniu się, skakanie na główkę czy przecenianie swoich możliwości.