Polecany artykuł:
Prawdziwy cud w DPS! To, co zobaczyli mieszkańcy Starej Wsi, szokuje do dziś
Historię objawienia Matki Boskiej w Starej Wsi pod Bychawą opisały w książce "Ocalić od zapomnienia...Historia starowiejskiej oświaty i parafii" Grażyna Rakuś i Marta Żyśko. Do zdarzenia miało dojść jesienią 1970 r. Cztery lata wcześniej na miejscu drewnianego kościoła powstała szkoła, tzw. 1000-latka, jak określano budynki pobudowane z okazji rocznicy istnienia państwa polskiego. W jeden ze słonecznych dni uczennica szkoły zobaczyła na szybie okna budynku tajemniczą plamę - każdy, kto miał okazję się jej przyjrzeć, był przekonany, że przedstawia ona Matkę Boską. Nie zniknęła ona nawet, gdy okno umyły woźne, a zaskakujące odkrycie szybko zostało ochrzczone mianem "cudu w Starej Wsi". Jego sława wykraczała daleko poza granice miejscowości.
- (...) zewsząd zaczęli przybywać pielgrzymi, modlili się, śpiewali pieśni religijne. W ówczesnych czasach, czasach socjalizmu takie sprawy były niedopuszczalne (...) - czytamy w książce "Ocalić od zapomnienia...Historia starowiejskiej oświaty i parafii" Grażyny Rakuś i Marty Żyśko.
Takie zachowania nie podobały się ówczesnym władzom, dlatego na miejsce "cudu w Starej Wsi" regularnie wysyłano oddziały milicji, które siłą przepędzały pielgrzymów. Wizerunek Matki Boskiej był obecny na oknie szkoły do 4 kwietnia 1971 r., tj. do Niedzieli Palmowej. Mieszkańcy wsi wspominają, że właśnie tego dnia nad budynkiem pojawił się "dziwny blask", a Matka Boska bezpowrotnie zniknęła.
Szkoła w Starej Wsi pod Bychawą została zamknięta w 2000 r. po reformie edukacji. Budynek odkupił prywatny nabywca, który rozbudował go na potrzeby Domu Pomocy Społecznej.
- (...) Inwestycja została zakończona w 2020 r. Obecnie w budynku znajduje się 27 pokoi (jedno- i wieloosobowych) przeznaczonych dla pensjonariuszy. Miejsce nadal przeznaczone jest dla i na potrzeby ludzi, a w miejscu ukazania się cudu usytuowana jest kaplica - czytamy w książce "Ocalić od zapomnienia...Historia starowiejskiej oświaty i parafii" Grażyny Rakuś i Marty Żyśko.