Do tego groźnego wypadku doszło w Rogalinie (pow. hrubieszowski) na Lubelszczyźnie. W czwartkowe popołudnie 10-letnia dziewczyna jeździła rowerem po podwórku. W pewnym momencie wyjechała na jezdnię!
Pech chciał, że trafiła prosto pod koła osobowego opla, jadącego od strony Zosina w kierunku Hrubieszowa.
– Kierująca pojazdem nie zdołała wyhamować, w wyniku czego doszło do potrącenia dziewczynki. Dziecko z obrażeniami ciała zostało przetransportowane śmigłowcem do Szpitala Dziecięcego w Lublinie – relacjonują hrubieszowscy policjanci.
Za kierownicą zafiry siedziała 31-latka z gminy Horodło. Była trzeźwa.
Dokładne przyczyny i przebieg całego wypadku ma wyjaśnić śledztwo, prowadzone przez hrubieszowskich policjantów. Mundurowi apelują przy okazji o ostrożność i rozwagę podczas jazdy po drogach i podczas wakacyjnych zabaw.