Chełm: Straszył BOMBĄ w samolocie, posiedzi w areszcie. Minęło kilka miesięcy

2020-07-17 16:59

Co też strzeliło mu do głowy w tym wieku? Policjanci z Chełma zatrzymali 60-letniego mieszkańca jednej z miejscowości pod Chełmem, który postawił na nogi służby informując, że w samolocie z Krakowa do Londynu podłożona jest bomba. Żartowniś zdążył już zapomnieć o sprawie, zrobił to bowiem w grudniu ubiegłego roku.

Bombiarz został zatrzymany

i

Autor: KMP Chełm, Materiały prasowe Mężczyzna trafił na trzy miesiące do aresztu

Informację tą przekazał na telefon alarmowy 112 Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Ze zgłoszenia wynikało, że rzekomy ładunek znajduje się na pokładzie samolotu lecącego z lotniska Kraków Balice do Londynu - opowiada Ewa Czyż z chełmskiej policji. - Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do lat 8, wysoka grzywna i pokrycie kosztów działania służb w związku wszczętym alarmem. Sąd rejonowy w Chełmie zdecydował w piątek, że mężczyzna następne trzy miesiące spędzi w areszcie.

Ale nie zapomnieli policjanci, którzy pracowali nad sprawą. Mężczyzna został zatrzymany we własnym domu pod miejscowością Siedliszcze. Byli pewni, że to on stoi za alarmem z 7 grudnia ubiegłego roku, kiedy to na kilka godzin stanęło lotnisko Kraków-Balice.
- W samolocie jest bomba- powiedział wtedy do słuchawki.

Super Raport 17 VII (Goście: Krzysztof Śmiszek - Lewica, ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski - historyk kościoła i prezes Fundacji im. Brata Alberta)

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki