Do tego mrożącego krew w żyłach zdarzenia doszło we wtorek, 3 listopada w zakładzie karnym we Włodawie. To tam 27-letni Kamil K. zadał swojemu koledze z celi szereg ciosów metalowym taboretem, czym spowodował liczne obrażenia i śmierć. Mężczyzna przyznał się do zabójstwa. Grozi mu kara dożywotniego więzienia.
ZOBACZ: Kluczkowice: ZASTRZELIŁ 16-latka jak zwierzę! 51-letni MYŚLIWY aresztowany [ZDJĘCIA]
Jak informuje RMF 24, śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa we Włodawie, która wystąpiła o aresztowanie podejrzanego. - Niezależnie od tego, że on już przebywa w zakładzie karnym to jest celowe. Jest inny reżim w przypadku aresztowania niż odbywania kary pozbawienia wolności - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Agnieszka Kępka.