Jego celem były pieniądze starszych mieszkańców Białej Podlaskiej (woj. lubelskie). Oszust najpierw dzwonił do seniorów i próbował ich oszukać, a później odbierał pieniądze. Udawał policjanta, przekonywał, że to on chce chronić majątki staruszków.
– Pokrzywdzeni mieli przekazać gotówkę, która miała zostać sfotografowana i zabezpieczona do celów procesowych. Informował, że pracownicy banku chcą wziąć kredyt na dane seniorów. W każdym przypadku niezbędne było przekazanie gotówki – opisuje kom. Barbara Salczyńska-Pyrchla z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
25-latek oszukiwał mieszkańców miasta i był przy tym bardzo skuteczny. W sierpniu zainkasował prawie 160 tysięcy złotych! Prawdziwi policjanci wiedzieli, że w Białej grasuje złodziej i ruszyli jego tropem. W końcu udało się go namierzyć i dopaść.
– Mężczyzna został zatrzymany na krajowej „dwójce”. Do zdarzenia doszło w miniony czwartek w miejscowości Wysokie. 25-letni mieszkaniec powiatu wołomińskiego, wyjechał już z miasta i zupełnie nie spodziewał się zatrzymania – dodaje Salczyńska-Pyrchla.
Mężczyzna jest podejrzany o szereg oszustw oraz usiłowanie oszustwa. Chciał naciągnąć seniora w tym samym dniu, w którym został zatrzymany. Nie udało się – nie tylko dlatego, że wpadł w ręce prawdziwych policjantów, ale też dzięki szybkiej i przytomnej reakcji rodziny staruszka. Gdyby nie ona senior byłby uboższy o 19 tysięcy złotych.
25-latek szybko nie wróci na wolność i do oszukiwania staruszków. Został aresztowany i za kratami poczeka na proces. Będzie odpowiadał w warunkach recydywy, bo w ostatnim czasie odbywał karę pozbawienia wolności ze przestępstwa przeciwko mieniu. Za oszustwa grozi mu osiem lat więzienia, a w przypadku recydywy kara może być zwiększona jeszcze o połowę. Śledczy badają działalność 25-latka i sprawdzają, kogo jeszcze mógł naciągnąć albo z kim współpracować.