Tragiczny wypadek

Bartosz nie miał szans w starciu z TIR-em. 19-latek uwielbiał szybkość

Bartosz B. (+19 l.) z Kocka (woj. lubelskie) uwielbiał szybkie motocykle i poczucie, że panuje nad narowistą maszyną. Najpewniej to był jeden z powodów, dla którego tak szybko i tragicznie odszedł z tego świata. Młodzieniec roztrzaskał się na naczepie TIR-a zaparkowanego na poboczu jadąc zbyt szybko i zbyt blisko przeszkody.

Lubelskie. Motocykl zderzył się z TIR-em. 19-latek nie żyje

Do tragedii doszło w środę (11 września) po południu przy ul. Kleeberga na obrzeżach Kocka, a dokładnie na drodze serwisowej biegnącej wzdłuż DK 48 prowadzącej z Białej Podlaskiej do Ryk. Na wąskiej drodze, w pobliżu sklepu Biedronka stanął TIR z naczepą. Bartosz B. pojawił się tam kilka minut po godz 17. Yamaha chętnie oddawała swą moc, chłopak potrafił jeździć na motocyklu.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że 19-latek kierujący motocyklem na prostym odcinku drogi najechał na zaparkowany samochód ciężarowy marki Mercedes. Niestety, pomimo prowadzonej reanimacji, życia motocyklisty nie udało się uratować.

- relacjonuje sierż. sztab. Jagoda Stanicka z policji w Lubartowie. Policjantka dodała, że mundurowi ustalają szczegółowe okoliczności tego zdarzenia. Policjanci wykonywali wszystkie czynności pod nadzorem prokuratora. Ciało motocyklisty zabezpieczono do sekcji zwłok.

Motocyklista zawadził o sam róg naczepy. Zagapił się? Stracił panowanie nad motocyklem? Zbyt późno wziął się za wymijanie przeszkody? Odpowiedź na te pytania zabrał ze sobą. Jak przy każdej tego typu tragedii, policjanci apelują o ostrożną jazdę.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Potrącenie kobiety z dzieckiem w Zamościu. Kierowca został ukarany potężnym mandatem

Groźny wypadek motocyklisty w Warszawie
Listen on Spreaker.