Annopol. Zabójstwo lekarki. Mąż kobiety aresztowany
Co najmniej 3 miesiące spędzi w tymczasowym areszcie 64-latek, który jest podejrzany o zabicie swojej żony, 57-letniej lekarki z Annopola. Kobieta została znaleziona nieprzytomna z licznymi ranami kłutymi i ciętymi zadanymi nożem w niedzielę, 22 września, w mieszkaniu obydwojga w bloku. Niedługo wcześniej sąsiadka małżeństwa usłyszała wołanie o pomoc, więc wezwała na miejsce służby ratownicze. Mimo reanimacji nie udało się ocalić życia 57-latki.
- Policjanci zatrzymali do sprawy 64-latka, w trakcie zatrzymania był on spokojny, nie stawiał oporu. Został przebadany alkomatem z wynikiem negatywnym, zabezpieczona została krew do dalszych badań. Śledczy przy udziale policyjnego technika kryminalistyki przeprowadzili oględziny, zabezpieczali materiał dowodowy, przesłuchiwali świadków ustalali szczegółowe okoliczności, ciało przewieziono na sekcję zwłok - poinformował aspirant Paweł Cieliczko z Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku. Dalsza część tekstu poniżej.
Tak wyglądało przesłuchanie 64-latka. "Nie odniósł się do zarzutów"
W poniedziałek, 23 września, mężczyzna - podobnie jak jego żona, znany w Annopolu lekarz - został doprowadzony do prokuratury w Kraśniku, gdzie usłyszał zarzut zabójstwa kobiety.
- 64-latek nie ustosunkował się w ogóle do zarzutów, po prostu się do nich nie odniósł, natomiast w czasie przesłuchania odpowiadał na inne pytania, choć nie możemy wyjawić, co dokładnie mówił - przekazała "Super Expressowi" Agnieszka Kępka, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Mieszkańcowi Annopola grozi kara maksymalna dożywotniego pozbawienia wolności.
Listen on Spreaker.