Amstaff ODGRYZŁ głowę właścicielowi. Taki błąd popełniła policja

i

Autor: Mucha

Amstaff ODGRYZŁ głowę właścicielowi. Taki błąd popełniła policja [NOWE FAKTY]

2019-10-09 11:02

Ta historia wstrząsnęła Lublinem i Polską. Tydzień temu w jednym z mieszkań na Tatarach strażacy znaleźli ciało bez głowy! Zwłoki właściciela rozszarpał jego pies. Policja popełniła błąd?!

Sąsiedzi zawiadomili policję, mówiąc, że pies ich sąsiada głośno ujada. Strażacy dostali się do mieszkania. To, co zobaczyli w środku, mrozi krew w żyłach. Zwłoki mężczyzny były poszarpane i pozbawione głowy!

Prokuratura, która bada sprawę, zleciła sekcję zwłok. Na jej pełne wyniki jeszcze poczekamy, bo ciało było w stanie poważnego rozkładu. Wstępna opinia biegłych wskazuje na to, że mężczyzna zmarł z przyczyn naturalnych, a później jego ciało było „zjadane” przez psa.

Sąsiedzi zmarłego potwierdzają, że Agatka – bo tak wabi się pies – była spokojna. – Nie była agresywna, z radością witała się z innymi psami – mówi w rozmowie z Super Expressem sąsiadka zmarłego.

W sprawie pojawiają się nowe informacje! Jak opisuje Polska Timessąsiedzi z bloku zmarłego Tomasza G. mają dość internetowego hejtu. W komentarzach zarzuca się im obojętność i brak reakcji na głośne ujadanie psa.

Sąsiedzi 42-larka w rozmowie z dziennikiem opisują, że pukali do drzwi, dzwonili. Sprawę zgłaszali też na policję, ale to przez wiele dni nic nie dawało. Gdy na miejscu pojawił się dzielnicowa – omyłkowo poszła do innego bloku.

Dopiero po kilku dniach, w środę, 2 października, udało się odkryć wstrząsającą prawdę. Dlaczego policja wcześniej nie zareagowała, a później doszło do fatalnej pomyłki przy okazji interwencji dzielnicowej?

Wszczęto czynności wyjaśniające, mające na celu zweryfikowanie działań podejmowanych przez policjantów – mówi kom. Kamil Gołębiowski w rozmowie z Polska The Times.