65-letni mężczyzna z Dęblina stracił ponad 32 tysiące złotych
Dęblińscy policjanci prowadzą postępowanie w sprawie oszustwa internetowego, którego ofiarą padł 65-latek. Mężczyzna zeznał funkcjonariuszom, że chcąc ulokować swoje oszczędności sprawdzał strony internetowe, oferujące zyski z inwestycji giełdowych. W trakcie logowania się na niesprawdzoną stronę internetową podał swój numer telefonu. Chwilę później skontaktował się z nim przedstawiciel tego portalu. Za jego namową nieświadomy zagrożenia dęblinianin postępował zgodnie z przekazywanymi instrukcjami.
Zobacz: MAKABRYCZNA ŚMIERĆ rowerzysty. 36-latek zginął na miejscu. HORROR w Nowym Orzechowie
Mieszkaniec Dęblina chciał zainwestować swoje oszczędności
- Podał kody z karty kodów jednorazowych oraz zainstalował na swoim komputerze złośliwe oprogramowanie, dzięki temu umożliwił zdalne sterowanie swoim urządzeniem - informuje starszy aspirant Radosław Żmuda i dodaje: - Pokrzywdzony widział na ekranie swojego komputera ruchy kursora, których on nie wykonywał. Oszust cały czas uspokajał pokrzywdzonego tłumacząc, że poprawne założenie konta inwestycyjnego wymaga „wejścia” na jego konto bankowe. W momencie, gdy zauważył, że z konta oszczędnościowego zniknęły pieniądze zorientował się, że został oszukany.
Sprawdź: Półnagi i bez butów chodził po Poznaniu. Odnaleziony mężczyzna był w bardzo złym stanie
Pokrzywdzony natychmiast poszedł do swojego banku, gdzie zastrzegł możliwość korzystania z konta i karty kredytowej. Sprawę zgłosił również policjantom. W wyniku działań oszusta z konta 65-latka w kilku transakcjach zostały przelane oszczędności pokrzywdzonego na łączną kwotę ponad 32 tysięcy złotych. Wyjaśnieniem sprawy zajmują się teraz dęblińscy funkcjonariusze.
Polecany artykuł: