W czasie odbywającego się po raz pierwszy w Lublinie Marszu Równości, uczestnicy kontrmanifestacji kilkukrotnie próbowali zatrzymać pochód środowisk LGBT. Najgoręcej zrobiło się na ul. Wodopojnej. Policja musiała użyć gazu łzawiącego, granatów hukowych i w końcu armatki wodnej. Wtedy w stronę mundurowych poleciały butelki i kamienie.
Z informacji policji wynika, że rannych zostało łącznie 8 funkcjonariuszy.
– Siedmiu z nich po badaniach wróciło do domów, jeden pozostał na obserwacji – relacjonuje Renata Laszczka-Rusek, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Cały przemarsz był dokumentowany. Wszystkie nagrania z policyjnych kamer oraz materiały z monitoringu miejskiego posłużą nam do identyfikacji wszystkich tych pozostałych osób, które naruszyły prawo.
>>> Cena ropy idzie w górę! Olej napędowy droższy od benzyny! Przed nami kolejne podwyżki
Dotychczas zatrzymano 21 najbardziej agresywnych osób. 16 z nich nadal przebywa w areszcie. Będą odpowiadali za przestępstwa: m.in. czynną napaść, naruszenie nietykalności cielesnej, bójkę, udział w zbiegowisku publicznym i rozbój. Pozostałe osoby odpowiedzą za wykroczenia.
>>> W Lublinie trwa 15. Falkon - Festiwal Fantastyki [GALERIA]