Według ustaleń śledztwa, 42-letnia Ukrainka kierująca busem nieumyślnie spowodowała wypadek ze skutkiem śmiertelnym. Do tragicznego wypadku doszło w czwartek (21.12) po godz. 5 na DK 17 w Bełżcu. - Nie zachowała wymaganej ostrożności, nie dostosowała prędkości do warunków panujących na jezdni oraz nienależycie obserwowała sytuację zaistniałą na drodze – powiedział PAP p.o. prokuratora rejonowego w Tomaszowie Lubelskim Artur Hypiak. Śledczy ustalili, że prawym bokiem pojazdu uderzyła w zatrzymaną na poboczu ciężarówkę oczekującą w kolejce do przejścia w Hrebennem, wskutek czego zginął pasażer siedzący na przednim fotelu busa.
Prokurator potwierdził, że ofiarą był 17-letni chłopak, a nie – jak wynikało z pierwszych informacji straży pożarnej – mężczyzna w wieku ok. 30 lat. Wstępne wyniki sekcji zwłok wykazały, że przyczyną zgonu były obrażenia wielonarządowe. Według śledczych kierująca busem Ukrainka dodatkowo naraziła podróżujących pasażerów na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. W wypadku także dwie osoby zostały ranne, doznając m.in. złamań, stłuczeń.
Wobec podejrzanej zastosowano poręczenie majątkowe. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi do 8 lat więzienia.