Wojciech Smarzowski, reżyser filmu„Wołyń” na kardach chce pokazać jedną z najkrwawszych kart polskiej historii. Historię rzezi blisko 100 tysięcy Polaków mieszkających w Wołyniu i Wschodniej Galicji nakręcił w Lublinie. Do sieci trafił drugi już zwiastun filmu.
Film kręcony był w przeważającej części w Lublinie i okolicach, m.in. Muzeum Wsi Lubelskiej. Lubelskie ma być wymienione w napisach końcowych oraz promowane podczas premiery.
Polecany artykuł:
Film od samego rozpoczęcia zdjęć budzi wiele emocji, zwłaszcza niełatwym tematem. Drugą kwestią są pieniądze. Wciąż prowadzone są prace postprodukcyjne wymagające ogromnych nakładów finansowych. Ostatnio do puli dorzucił się również marszałek województwa lubelskiego. Samorządowcy przekazali 150 tysięcy złotych.
Premiera filmu planowana jest na 7 października.