We wtorek po godz. 18 policjanci z Białej Podlaskiej otrzymali zgłoszenie dotyczące pijanego kierowcy. - Z relacji zgłaszającej wynikało, że jej syn będąc w aptece zwrócił uwagę na nietrzeźwego mężczyznę. Gdy nieznajomy wyszedł z budynku okazało się, że wsiadł do Audi i odjechał. Reakcja kobiety była natychmiastowa. Ruszyła za odjeżdżającą osobówką, o wszystkim informując stróżów prawa - informuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy KMP Biała Podlaska.
Pijany kierowca audi. Badanie alkomatem wykazało 2 promile
Mężczyzna zaparkował na ulicy Jana III Sobieskiego. Policjanci zjawili się chwilę później. - Okazało się, że jest to 30-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej. Od kierowcy czuć było wyraźnie alkohol. Urządzenie wykazało niemal 2 promile alkoholu w jego organizmie - dodaje oficer prasowy. Okazało się, że mężczyzna nie posiadał uprawnień, które zostały mu zatrzymane kilka lat wcześniej.
Czytaj też: "Najukochańszemu mężowi i tatusiowi". Ten widok ściska za serce. Groby ofiar tragicznego wypadku na S8
30-latek przyznał, że wypił alkohol dwie godziny wcześniej. - Ustalamy wszystkie okoliczności sprawy. Przypominamy, że kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem zagrożonym karą do 2 lat pozbawienia wolności. Do tego sąd orzeka środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów nawet do 15 lat przy czym minimalny okres, na jaki zakaz ten jest orzekany to 3 lata - wyjaśnia komisarz Salczyńska-Pyrchla.