Gang Iwony G. zbijał majątek na prostytucji i handlu ludźmi – podejrzewają śledczy. Zorganizowana grupa przestępcza została rozbita podczas policyjnej akcji wykraczającej poza granice Lublina czy regionu. Przestępcy zmuszali kobiety do seksu, a na czele gangu stała 37-latka.
Zatrzymania miały miejsce równocześnie w całym kraju – relacjonują mundurowi. – Lubelscy kryminalni z komendy wojewódzkiej weszli równocześnie do mieszkań w Bydgoszczy, Lublinie oraz mniejszych miejscowości w powiecie opolskim i radomskim – informuje kom. Andrzej Fijołek z KWP w Lublinie.
Zobacz też: Zostały w domu, żeby umrzeć. WIELKA TRAGEDIA w Wohyniu. Nie żyją dwie kobiety
Zdaniem śledczych zajmujących się tą sprawą, gang działał od lutego poprzez tzw. mieszkaniówki. W wynajmowanych lokalach zwerbowane kobiety musiały uprawiać seks z klientami, a zyski trafiły do kieszeni przestępców. Iwona G. i jej ludzie bezczelnie wykorzystywali bezbronne i bezradne kobiety.
Zobacz też: Międzyrzec Podlaski: Z NOŻEM na nastolatków! STERRORYZOWALI ich dla… kilku złotych
– Zwerbowali około 20 kobiet, które świadczyły usługi seksualne w wynajmowanych mieszkaniach na terenie całego kraju. Jedną z nich była 24-latka, którą zmusili podstępem, wykorzystując jej stan bezradności – relacjonuje Fijołek.
Zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej w Lublinie, która prowadzi śledztwo. Tam usłyszeli zarzuty handlu ludźmi oraz czerpania korzyści z uprawiania prostytucji przez kobiety. Śledczy chcą wnioskować o areszt dla szefowej gangu i jego członków. Grozi im po 15 lat więzienia.