Wypadek na przejeździe kolejowym miał miejsce wczesnym rankiem, po godzinie 6:00. Kierowca busa za nic miał znak "STOP". Wjechał na tory i tam "spotkał się" z pociągiem. - W zderzeniu auta z pojazdem szynowym na szczęście nikt nie ucierpiał. Skończyło się jedynie na strachu i uszkodzeniu samochodu. Kierujący byli trzeźwi, co potwierdziło przeprowadzone badanie alkomatem - informuje podkomisarz Piotr Mucha, oficer prasowy KPP Radzyń Podlaski.
Lubelskie: Zderzył się z pociągiem. Powalające tłumaczenie kierowcy
- Nigdy o tej godzinie nie jechał żaden pociąg - tak kierowca wytłumaczył policjantom swoje zachowanie. 36-latek stracił prawo jazdy. O jego dalszym losie zdecyduje sąd. Policjanci apelują o szczególną ostrożność przy przejazdach kolejowych. Funkcjonariusze przypominają, że to jedno z bardziej niebezpiecznych miejsc. Obserwowanie znaków drogowych i sygnałów świetlnych powinno być oczywistością. Jak widać na załączonym obrazku, nie dla wszystkich. Pod tekstem znajdziecie zdjęcia z miejsca zdarzenia.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym profilu na Facebooku oraz na mailu - [email protected].