Do tragedii doszło we wtorkowe popołudnie na obwodnicy Lublina przy zjeździe na Tatary (między węzłami Lublin Rudnik i Lublin Tatary). Śmiertelny wypadek poprzedziła... eksplozja opony – w innym samochodzie.
Dwa pojazdy – ciężarowy DAF i osobowe BMW – zjechały na pobocze. Elementy wystrzelonej opony zostały jednak na jezdni, na prawym pasie drogi.
– To przed nimi zatrzymał się, jadący prawym pasem, kierujący hyundaiem. Jadący za nim kierujący ciężarowym volvo już nie zdążył wyhamować i wjechał w hyundaia – informuje kom. Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
>>> Zakaz palenia w pracy! To koniec z przerwami „na dymka”? [WIDEO NOWA TV 24 GODZINY]
>>> Ten serial Netflixa powstawał m.in. w Lublinie. Zobaczcie zwiastun! [WIDEO]
Osobówka została zmiażdżona. Siedzący z przodu kierowca i pasażer – trafili do szpitala. Siedząca z tyłu kobieta – mimo reanimacji – zmarła na miejscu.
Obwodnica Lublina była zablokowana przez kilka godzin. Policja i prokuratura prowadzą śledztwo, które ma wyjaśnić przyczyny i dokładny przebieg wypadku.